Kwestia kontroli i weryfikacji wieku graczy, a co za tym idzie — ochrony najmłodszych przed nieodpowiednimi treściami jest niemal tak stara, jak sama branża gier. Jednym z przykładów takiego działania jest bez wątpienia klasyfikacja wiekowa PEGI lub jej podobne jak ESRB w USA albo USK w Niemczech.
Wielka Brytnia ma jednak jeszcze jeden pomysł, który nie tylko w lepszym stopniu uchroni dzieci przed nieodpowiednimi treściami, ale także zadba o profilaktykę i pozytywne zachowania podczas zabaw z grami wideo.
Wielka Brytania chce, aby wydawcy gier zostali zobligowani do większej kontroli tego, kto faktycznie gra w ich produkcje
Information Commisioner’s Office (ang. skr. ICO), czyli niezależny organ w Wielkiej Brytanii wyszedł z inicjatywą, aby wprowadzić specjalne regulacje prawne, które obligowałyby wydawców gier do implementacji systemu umożliwiającego łatwiejszą weryfikację wieku wśród graczy. Co więcej, według ICO twórcy powinni zachęcać graczy do robienia sobie przerw podczas dłuższych rozgrywek, ale w taki sposób, aby nie odczuwali presji, że coś tracą lub omija ich coś ważnego.
W kontekście przerw ICO wskazuje nawet, że gry sieciowe opierające swoją rozgrywkę na różnego rodzaju meczach powinny mieć zaimplementowane „naturalne przerwy między meczami” dedykowane właśnie najmłodszym graczom.
Inne zalecenia mówią także, iż wydawcy domyślnie powinni wyłączyć profilowanie zachowań użytkowników pod kątem marketingowym. Oznacza to, że firmy nie zbierałyby informacji na temat naszych działań, by potem wykorzystywać je do przedstawiania spersonalizowanych reklam i ofert.
Aspekt ten wiązałby się jednocześnie z zaleceniem dotyczącym ograniczenia sponsorowanych treści i reklam na jakie trafiają najmłodsi gracze podczas rozgrywki.
Przeczytaj też: Klawiatura mechaniczna do 100 zł
Warto jednak podkreślić, że na ten moment są to jedynie zalecenia, a samo ICO nie określa w jaki sposób wydawcy mogliby je spełniać. Zamiast podawania konkretów organ stwierdza jedynie, że firmy powinny same znaleźć metody, które pomogłyby im weryfikować, kto w rzeczywistości zagrywa się w ich gry. Jednocześnie podkreśla on, że producenci gier powinni jak najszybciej zająć się tą sprawą i zaimplementować odpowiednie rozwiązania do swoich sklepów oraz produkcji.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.