Dlaczego CD Projekt RED uśmierciło jedną z lubianych postaci w Wiedźmine 3? Potrzebna była motywacja

Wiedźmin 3 ma na kraku już prawie osiem lat i w teorii każdy, kto chciał, już dawno poznał historię opowiadaną przez produkcję, która przez wielu uznawana jest za opus magnum studia CD Projekt RED. Tytuł ten oczywiście oferuje mnóstwo zwrotów akcji i zawirowań, jednak jeden z nich wyrył się szczególnie w pamięci niektórych graczy.

Po latach jeden deweloperów odpowiedzialnych za fabułę postanowił zdradzić kulisy tragicznej śmierci jednej z bardziej lubianych postaci.

Deweloper CD Projekt RED tłumaczy, dlaczego studio w Wiedźminie 3 zdecydowało się uśmiercić jednego z kompanów Geralta

Chyba każdy, kto zagłębił się w trzecią część przygód Geralta z Rivii pamięta bitwę o Kaer Morhen, gdzie śmierć z rąk Imleritha poniósł mentor głównego bohatera, czyli Vesemir. Po starciu o wiedźmińską warownię możemy wziąć udział w pogrzebie dawnego kompana, wtedy to w Ciri zachodzi pewna, zauważalna zmiana.

Paweł Sasko, który w tamtym czasie odpowiadał za projektowanie zadań w studiu CD Projekt RED ujawnił podczas panelu na GDC 2023, że uśmiercenie Vesemira było konieczne, aby pchnąć fabułę do przodu i urzeczywistnić zmianę w mentalności u Ciri.

Potrzebowałem momentu, w którym Ciri podejmie decyzję, że to nie na nią będą polować… że to ona będzie łowczynią, że podąży za Dzikim Gonem […] Ale żeby to zrobić, potrzebowałem rzeczywistego wydarzenia, które złamie ją w środku, i to był moment, w którym zaproponowałem naszemu zespołowi scenarzystów, że zabijemy Vesemira.

Paweł Sasko — CD Projekt RED

Innymi słowy, Ciri potrzebowała motywacji i konkretnego powodu, aby przestać uciekać przed Dzikim Gonem i stawić czoła upiornym wojownikom.

Przeczytaj też: Smartfon do 1000 zł — najlepsze modele

Deweloper przyznaje, że nie była to łatwa decyzja, a równie trudnym zadaniem okazało się przekonanie do swojego pomysłu scenarzystów. Ostatecznie jednak zespół doszedł do wniosku, że będzie to najlepsze możliwe rozwiązanie. Co ciekawe, Sasko wyznał, że chciał także zaskoczyć graczy, którzy nie spodziewali się takiego obrotu spraw pod Kaer Morhen. Ostatecznie takie rozwiązania zawsze wywołują najsilniejsze emocje.