Policja najechała siedzibę Ubisoftu za bana w grze. Mściwy gracz usłyszał surowy wyrok

W 2022 roku pewien gracz, który został dożywotnio zbanowany w Rainbow Six Siege za oszukiwanie, w akcie zemsty postanowił nasłać policję na siedzibę Ubisoftu w Montrealu. Jak się okazuje, jego nierozsądne działanie spotkało się jednak z konsekwencjami prawnymi. Sąd uznał bowiem nieuczciwego gracza za winnego i wydał surowy wyrok.

Gracz, który nasłał policję na siedzibę Ubisoft w Montrealu usłyszał wyrok więzienia

W 2020 roku w kanadyjskim oddziale Ubisoft w Montrealu doszło do niespodziewanego incydentu z udziałem policji. Służby otrzymały bowiem zgłoszenia dotyczące przetrzymywania „dziesiątek” zakładników w budynku Ubisoftu i szybko zareagowały, najeżdżając siedzibę firmy. Po kilku godzinach okazało się, że cała sytuacja była „prankiem”, jednak władze obiecały schwytać odpowiedzialną za „żart” osobę.

Dochodzenie doprowadziło policję do 22-letniego Yanni Ouahioune, gracza, który notorycznie przejawiał toksyczne zachowania w świecie gier, czego skutkiem był między innymi dożywotni ban w produkcji Ubisoftu, Rainbow Six Siege. Jednak incydent z Montrealu nie był jedynym przewinieniem mściwego gracza. Okazuje się, że młody mężczyzna dopuszczał się również ataków DDoS na departamenty rządowe, a także groził twórcom gry Minecraft.

Podczas procesu, który obejmował trzy oddzielne sprawy, w tym tę z Montrealu, sąd uznał Ouahioune za winnego i skazał go na trzy lata więzienia. Dodatkowo gracz będzie zobowiązany do zadośćuczynienia ofiarom oraz odbycia obowiązkowego leczenia.

Zobacz też: Najlepsze gry visual novel

Fałszywe zgłoszenia o przetrzymywaniu zakładników w biurze Ubisoftu doprowadziły do interwencji policji i wywołały spory chaos, a to wszystko w ramach zemsty za bana w grze. Teraz jednak odpowiedzialny za incydent młody mężczyzna musi ponieść konsekwencje swoich nierozsądnych działań, co może być przestrogą dla innych, przejawiających toksyczne zachowania graczy.