Gracz znalazł na strychu stary kontroler do gier. Okazało się, że jest warty tysiące

Nintendo 64 kontroler

Sprzęt retro ma to do siebie, że z czasem drożeje. Przekonał się o tym brytyjski gracz, który wzbogaci się o nawet kilka tysięcy złotych dzięki staremu kontrolerowi do Nintendo 64. Szacunki zdradzają, że tę edycję limitowaną pada wyprodukowano w liczbie nieprzekraczającej 200 sztuk.

Stary kontroler do Nintendo 64 jest warty nawet kilka tysięcy złotych

Nintendo 64 - kontroler Foxdata Chrome Leopard
Nintendo 64 – kontroler Foxdata Chrome Leopard. Źródło: Hansons Auctioneers

W 1998 roku Liam Clousdale otrzymał powyższy kontroler w ramach prezentu urodzinowego od swoich rodziców, a następnie przez lata zdążył o nim zapomnieć. Teraz okazało się, że pad może zostać sprzedany za nawet 1000 funtów, czyli około 5330 zł.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

A to dzięki temu, że uratowany ze strychu kontroler pochodzi z rzadkiej edycji limitowanej, wyprodukowanej przez laty przez firmę Foxdata. Ogółem stworzono jego cztery wzory: Desert Storm, Red Rain, Purple Forest i właśnie omawiany w tym tekście Chrome Leopard.

Wszystkie warianty kontrolera zostały wyprodukowane w liczbie mniejszej niż 800 sztuk. Oznacza to, że gamepad Liama Clousdale’a może być jednym z mniej niż 200 istniejących na całym świecie.

Clousdale odkrył wartość swojego przedmiotu dzięki jednemu z przyjaciół, który zauważył, że jeden z kontrolerów od Foxdata został sprzedany za przyzwoite pieniądze. Znajomy przypomniał sobie, że Liam również posiadał pada z tej serii, więc od razu go o niego zapytał.

Zobacz też: Gry podobne do Starfield

Następnie sprzęt zostały wyceniony przez Hansons Auctioneers. Dom aukcyjny sprzeda go już 17 października z ceną orientacyjną wynoszącą od 700 do 1000 funtów.

O autorze
Adrian Witczak
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Fan gier strategicznych, akcji i RPG. Swoje pierwsze kroki z grami stawiał przy PS2 i PC, obecnie preferuje bardziej platformy "Zielonych".

Liczba wpisów: 2621 (w redakcji od 17.11.2022)

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
ŚWIETNA PROMOCJA
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.