Wczoraj w sieci pojawiły się doniesienia dotyczące planowanej redukcji etatów przez platformę Twitch. Według źródeł Bloomberga ze stanowiskiem miało pożegnać się 500 osób, czyli ok. 35% dotychczasowej ekipy. Dan Clancy, dyrektor generalny Twitch, potwierdził dziś ponure plotki.
Twitch zwalnia ponad 500 pracowników. To odpowiedź na trwający w branży kryzys
Jak stwierdza Dan Clancy, dyrektor generalny popularnej platformy, decyzja o zwolnieniu ponad 500 osób nie była łatwa, ale nie dało się jej uniknąć.
W ciągu ostatniego roku podjęto liczne działania mające zredukować koszty działalności, jednak w pewnym momencie stało się jasne, iż tak duży zespół nie jest konieczny do obsługi platformy.
W ubiegłym roku wypłaciliśmy streamerom ponad miliard dolarów. Z biznesowego punktu widzenia Twitch nadal ma silną pozycję, jednak rozmiar naszej organizacji opierał się na optymistycznych założeniach gdzie platforma będzie za 3 lub więcej lat, a nie gdzie jest teraz. Podobnie jak inne firmy technologiczne, dostosowujemy zatrudnienie do aktualnej skali działalności oraz ostrożnych prognoz rozwoju w przyszłości.
Dan Clancy (CEO Twitch)
W komunikacie zaznaczono, że mimo planowanej redukcji etatów Twitch nie przestanie wspierać swoich streamerów. W czwartek, 11 stycznia o godz. 22:00 czasu polskiego rozpocznie się transmisja z udziałem Dana Clancy’ego, który odpowie na pytania nurtujące społeczność.
Przeczytaj także: Najlepszy projektor do domu
- Sprawdź aktualne ceny Baldur's Gate 3 w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Baldur's Gate 3 w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Baldur's Gate 3 w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Warto dodać, iż to nie pierwsze masowe zwolnienia, które dotknęły pracowników Twitcha. W marcu 2023 r. ze stanowiskiem pożegnało się 400 osób, a w listopadzie zamknięto kanał Crown i rozwiązano grupę Game Growth, co wiązało się z likwidacją 180 etatów.
Źródło: Blog Twitch
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.