OFICJALNIE: Microsoft stracił jedno ze swoich studiów! Twórcy legendarnej serii stawiają na niezależność

Ostatnie dwa lata w branży growej to strasznie dziwny okres pełen zwolnień, anulowanych projektów i ogólnej niepewności co do przyszłości branży. Nie dziwi więc, że pewną ostoją stabilności są niezależne studia, które raczej nie są tak podatne na wielkie, korporacyjne zawirowania. Najwidoczniej powód ten przyświecał deweloperom Toys for Bob, którzy zdecydowali się postawić na pełną niezależność.

Toys for Bob odłączyło się od Activision i Micorosftu

Co prawda wieści o przejściu na niezależność przez studio Toys for Bob pojawiały się od jakiegoś czasu, jednak do tej pory zapewne konieczne było dopełnienie wszystkich niezbędnych formalności. Teraz najwidoczniej wszystko stało się jasne i deweloperzy stali tworem niezależnym od Microsoftu ani jakiegokolwiek innego wydawcy.

Wczoraj w mediach społecznościowych deweloperzy oficjalnie przekazali wieści, że stali się niezależnym studiem. Co ciekawe, pracują oni już nad kolejnym projektem, który ma być czymś całkowicie nowym. Można zakładać, że będzie to zupełnie nowe IP, jednak biorąc pod uwagę, że jest on na wczesnym etapie rozwoju, to na próżno oczekiwać teraz jakichkolwiek konkretów.

Warto też nadmienić, że swoiste „pójście na swoje” nie zamyka przed deweloperami drogi do dalszych rozmów z Activision czy Microsoftem. Studio rozeszło się ze swoimi mocodawcami w przyjaznej atmosferze, co sugeruje, że ewentualne współprace w przyszłości mogą się pojawić.

W realiach współczesnej branży jest to bardzo nietypowe podejście do tematu i — kto wie — może początek zupełnie nowego trendu wśród mniejszych studiów zależnych od gigantów? Byłby to na pewno ciekawy zwrot na rynku, jednak nie wszystkim byłoby to na rękę. Na razie jednak trzeba trzymać kciuki za Toys for Bob i życzyć szczęścia na nowej drodze rozwoju.

Źródło: Twitter/X: Toys for Bob