Brak Black Myth Wukong na Xbox to efekt „problemu technicznego”. Winne Xbox Series S

Black Myth Wukong z dnia na dzień staje się coraz głośniejszym i popularniejszym hitem całego 2024 roku, który do tej pory dosłownie zdeklasował swoją konkurencję w segmencie gier AAA. Produkcja ta zadebiutowała na PC i PS5, bo — wedle komunikatów z czerwca — port na konsole Xbox napotkał poważne problemy. Dziennikarz Forbesa postanowił zbadać sprawę i mamy tutaj swoistą „powtórkę z rozrywki” z czasu premiery Baldur’s Gate 3.

Xbox Series S może sprawić, że Black Myth Wukong jeszcze długo nie zawita na konsolach Microsoftu

Paul Tassi z Forbes’a zdecydował bliżej przyjrzeć się sprawie nieobecności Black Myth Wukong na konsolach Xbox, aby jeszcze raz sprawdzić, czemu tak w zasadzie się stało. Dziennikarz potwierdził wcześniejsze doniesienia, pisząc wprost, że jest to powtórka sytuacji, która miała miejsce rok temu przy okazji premiery Baldur’s Gate 3 od Larian Studios.

Powodem opóźnienia portu mają być „problemy techniczne” i choć Tassi nie mówi tego wprost, tak nawiązanie do sytuacji z ubiegłego roku sugeruje, że winną całego zamieszania jest Xbox Series S. W przypadku zeszłorocznego zwycięzcy GOTY problemem był tryb gry na podzielonym ekranie i fakt, że konsola była po prostu zbyt słaba, aby uciągnąć tak wymagające zadanie.

W przypadku Małpiego Króla słabszy sprzęt od Microsoftu może po prostu nie być w stanie osiągać zadowalającej jakości i wydajności (skoro nawet PS5 ma ten problem, w przypadku słabszej konsoli nie jest nic nadzwyczajnego) na „esce”, a wymogi giganta z Redmond są tutaj nieubłagane. Gigant żąda bowiem od deweloperów, aby wszystkie gry debiutowały jednocześnie na obu sprzętach, więc w tym przypadku cierpią wszyscy, którzy zdecydowali się w tej generacji na Xboxy.

Tassi twierdzi, że Black Myth Wukong na konsolach Microsoftu może nie pojawić się zbyt prędko, a to ze względu na priorytety samego Game Science. Zakładając, że większość grających pochodzi z Chin, gdzie dominuje segment PC, tak nie powinno dziwić, że konsole są na dalszej liście celów studia. Dodatkowo warto wspomnieć, że nawet na rynku konsol Xbox nie jest głównym graczem i poza USA jego popularność jest znacznie mniejsza w porównaniu do PS5.

Sam gigant z Redmond nie chce dzielić się dodatkowymi szczegółami i na pytania dziennikarza odpowiedział jedynie tym samym oświadczeniem, które zostało wydane w czerwcu. Nie brzmi to szczególnie dobrze dla posiadaczy Xboxów, a zwłaszcza tych, którzy na swoich półkach mają mocniejszy wariant. Oni akurat cierpią na brak potencjalnego kandydata do GOTY nie ze swojej winy…

Źródło: Forbes