Każdy mecz w Concord to teraz „festiwal umierania”. To pokłosie wyłączenia serwerów

Wczoraj niczym grom z jasnego nieba gruchnęła wieść o tym, że w najbliższy piątek serwery Concord zostaną wyłączone. A co za tym idzie – dla „łowców trofeów” to ostatni moment, aby zdobyć platynę w grze Firewalk Studios. Jednak przez to, że „zegar tyka”, kolekcjonerzy osiągnięć muszą improwizować.

„Mecze śmierci” w Concord

Jak w mediach społecznościowych relacjonują gracze – od wczoraj prawie każdy mecz w Concord wygląda tak samo. Wszystko przez „łowców trofeów”. Otóż zdobycie platynowego osiągnięcia wymaga m.in. wbicia 100. poziomu profilu gracza, co jest zadaniem czasochłonnym.

Jako że Concord nie zostało wiele czasu, to ludzie znaleźli najkorzystniejszą i najszybszą metodę na zbieranie punktów doświadczenia. Polega ona na, o ironio, umieraniu. Kiedy rozpoczyna się runda, gracze rzucają się w przepaść – pozwala im to na szybsze zakończenie meczu i odebranie nagród.

Czy „łowcom trofeów” uda się wygrać walkę z czasem? Trudno powiedzieć. Pozostało trzymać za nich kciuki.

Źródło: Insider Gaming