Następca Nintendo Switcha to dla niektórych jeden z bardziej gorących tematów i to głównie ze względu na pewną enigmatyczność, jaka wokół niego panuje. Samo „Big N” do tej pory wspomina o tej konsoli tylko okazjonalnie i raczej niespecjalnie chętnie dzieli się nowinkami. Teraz jednak otrzymaliśmy bardzo konkretny komunikat, który rozwiewa wiele wątpliwości.
Następca Nintendo Switch wspomniany przez CEO spółki
Na oficjalnym koncie Nintendo skupionym wokół inwestycji i kwestii biznesowych (dopisek IR) pojawił się krótki komunikat CEO spółki — Shuntaro Furukawy. Poruszył on temat wstecznej kompatybilności, jaką zaoferować ma następca Nintendo Switch. Z perspektywy sporej grupy odbiorców są to wieści niezwykle ważne, obok których ciężko przejść obojętnie.
Otrzymaliśmy bowiem potwierdzenie, że nowa konsola „Czerwonych” obsługiwać będzie wsteczną kompatybilność z grami, które wydano na aktualne sprzęty.
Z tej strony Furukawa. Podczas dzisiejszego briefingu dotyczącego zasad zarządzania firmą ogłosiliśmy, że w gry z Nintendo Switch będzie można grać także na następcy Nintendo Switch. Nintendo Switch Online będzie dostępne również na następcy Nintendo Switch. Dalsze informacje na temat następcy Nintendo Switch, w tym jego kompatybilności z Nintendo Switch, zostaną ogłoszone w późniejszym terminie.
Nintendo
Trudno o bardziej optymistyczne wieści, zwłaszcza w momencie, kiedy biblioteki wielu osób na przestrzeni ostatnich siedmiu lat bardzo mocno się rozrosły. Najwidoczniej włodarze „Big N” zdają sobie z tego sprawę i zdecydowali się na jedyny słuszny (z perspektywy graczy) ruch.
Teraz pozostaje tylko czekać na jakiekolwiek oficjalne informacje na temat samej konsoli. Na razie nie wiemy o tym sprzęcie nic konkretnego, a wiele osób wskazuje, iż to najwyższy czas, aby odkryć karty. Czy ujawnienia doczekamy się jeszcze w 2024 roku? Ta wiedza jest tylko w zasięgu włodarzy Nintendo.
Źródło: Twitter: NintendoCoLtd
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.