Tak szpetne, że aż ukochane! Bestie z bety Monster Hunter Wilds uwielbiane przez graczy

Trwająca do niedawna otwarta beta Monster Hunte Wilds wyszła Capcomowi na dobre, generujące gigantyczne zainteresowanie sporego grona graczy. Jak to przeważnie bywa — podczas takich wydarzeń zdarzają mniejsze lub większe błędy, których deweloperzy nie byli w stanie wyłapać. Okazuje się, że jedna z takich usterek okazała się na tyle „urocza”, że gracze domagają się zachowania jej w pełnej wersji gry.

Dziwny błąd Monster Hunter Wilds, który został pokochany przez graczy

Podczas ostatnich beta testów Monster Hunter Wilds gracze napotkali na ciekawy błąd, który sprawiał, że modele niektórych bestii stawały się pozbawionymi poligonów bezkształtnymi tworami rodem z pierwszego PlayStation. Bestie w niczym nie przypominały tego, czym realnie są, a starcia z nimi wyglądały wyjątkowo komicznie, zwłaszcza na tle pełnego detali i efektów otoczenia.

Można by się spodziewać, że gracze potraktują to jako coś irytującego i obnażającego niekompetencje deweloperów, ale… stało się coś zgoła odmiennego. Osoby, które brały udział w testach, zdają się zachwycone. Jak zwracają uwagę — nawet tak irytujące błędy nie wpływają w żaden sposób na warstwę gameplayową.

Jeszcze inni zwracają uwagę, że taka wpadka jest o tyle ciekawa i nietuzinkowa, że zasługuje wręcz na to, aby pojawić się w pełnej wersji gry. Niektórzy upatrują w tym ciekawego Easter Egaa, a jeszcze inni widzieliby konkretniejszy angaż i np. dodanie specjalnego zadania.

Jest to więc całkiem ciekawa sytuacja i jeden z tych przykładów, kiedy błąd lub niedopatrzenie okazuje się swego rodzaju hitem dla społeczności graczy. Ciekawe, jak do sprawy odniesie się sam Capcom, od którego zależeć będzie dalszy los tych rozpiskelowanych bestii w Monster Hunter Wilds.

Źródło: Reddit r/Monster Hunter