Cyberpunk 2077, pomimo rewelacyjnej sprzedaży na poziomie 30 milionów egzemplarzy, nie miał łatwych początków. Nie jest bowiem żadną tajemnicą, że polska produkcja na starcie mocno zawiodła oczekiwania graczy, głównie przez swój stan techniczny. CD Projekt RED jednakże zapewnia, że wyciągnęło wnioski z tamtego okresu i nie zamierza powtarzać tych samych błędów przy debiucie Wiedźmina 4.
CD projekt Red wyciągnęło wnioski z premiery Cyberpunka 2077
Redakcja portalu IGN przeprowadziła wywiad z przedstawicielami CD Projekt Red, którzy rzucili nieco światła na temat planów studia względem premiery czwartej odsłony Wiedźmina. Małgorzata Mitręga, oraz Sebastian Kalemba, pełniący odpowiednio role producentki, oraz reżysera gry, opowiedzieli o tym jak deweloperzy planują przygotować się do debiutu wyczekiwanej produkcji.
Sposób, w jaki obecnie tworzymy, zmienił się w istotny sposób, co oznacza, że bardzo uważnie definiujemy etapy produkcji. Bardzo uważnie staramy się określić ich zakres, upewniając się, że wszystkie fundamentalne założenia są realizowane. Szczerze mówiąc, już widzę, że pomaga nam to upewnić się, że cokolwiek tworzymy teraz, jest super spójne na całej linii. I w ten sposób czujemy, że kontrolujemy to bardzo złożone środowisko bardziej niż kiedyś. I to również sprawia, że wszyscy czują się bezpieczniej, jeśli chodzi o ogólny rozwój gry na co dzień.
Sebastian Kalemba, reżyser Wiedźmina 4
Jak widać więc, CD Projekt RED przede wszystkim zmieniło podejście co do samego procesu tworzenia kolejnych gier. Studio chce teraz mieć większą kontrolę nad dewelopingiem, oraz skupić się na bardziej przejrzystej komunikacji, zarówno pomiędzy wewnętrznymi zespołami, jak i z tak zwanym „światem zewnętrznym”.
Dokładamy również wszelkich starań, aby zapewnić przejrzystość wizji, aby mieć pewność, że jest ona przekazywana całemu zespołowi, tak aby każdy wiedział, że jesteśmy transparentni wobec zarządu i całego projektu, w studiu Red, a nie tylko w samym projekcie. I to nie znaczy, że nie działo się to wcześniej, ale wysiłek jest większy. Chodzi o upewnienie się, że gra zawsze działa. I dużo iterujemy, szybko popełniamy błędy, szybko pracujemy. Myślę, że to również bardzo zdrowy sposób patrzenia na cały projekt. I na pewno nauczyliśmy się już, jak komunikować się ze światem zewnętrznym i kiedy to robić.
Małgorzata Mitręga, producentka Wiedźmina 4
CD Projekt RED przeszło długą drogę od momentu premiery Cyberpunka 2077, a w studiu zaszły liczne zmiany dotyczące sposobu pracy. Dzięki temu Redzi ruszyli naprzód w wielu kwestiach, tak aby nie powtórzyć wpadki z 2020 roku.
Więc sposób, w jaki teraz pracujemy, jest oczywiście inny, ale też patrzymy na cały proces, nie tylko z punktu widzenia developmentu, ale także komunikacji, przywództwa i transparentności. Musimy być naprawdę najlepsi w tym co robimy, aby móc dostarczyć najlepszą możliwą grę. Więc to jest złożone, ale jestem całkiem dumny z tego, gdzie jesteśmy teraz, jeśli chodzi o ogólne procesy.
Sebastian Kalemba, reżyser Wiedźmina 4
- Sprawdź aktualne ceny Wiedźmin 3 Dziki Gon w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Wiedźmin 3 Dziki Gon w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Wiedźmin 3 Dziki Gon w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Jak widać z powyższych wypowiedzi, Redzi wzięli sobie do serca wydarzenia z okolic premiery Cyberpunka 2077. Pozostaje zatem trzymać kciuki za owocny rozwój czwartego Wiedźmina, oraz wyczekiwać kolejnych informacji o grze.
Źródło: IGN
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.