Metro 4 może mieć poważne problemy! Zmiany, na które fani cyklu nie muszą być gotowi

To, że 4A Games pracuje nad Metro 4, wie chyba każdy, komu ten ponury i postapokaliptyczny cykl jest bliski. Od pewnego czasu o grze jest jednak bardzo, ale to bardzo cicho i znikąd nie dało się usłyszeć żadnych nowych wieści. Te pojawiły się ostatnio niestety, ale dla fanów cyklu nie musi to być coś, na co czekali.

Kolejne przecieki o Metro 4 i Metro EOLLA

Najnowsze doniesienia, które pojawiły się na subreddicie poświęconym serii Metro stwierdzają, że 4A Games zaczęło pracę nad kolejną odsłoną w 2020 roku. Niestety, ale cały proces produkcyjny został zrestartowany w okolicach 2022 roku, co oznacza, że przez ostanie dwa lata deweloperzy starali się nadrobić wcześniejszy okres.

Co bardzo ciekawe, w ramach tego Metro 4 ma zaoferować zupełnie nowego bohatera i najwidoczniej Artem przeszedł na zasłużony spoczynek. W tej materii źródła nie ujawniają żadnych konkretów i ciężko powiedzieć, czy akurat ta postać w jakiejkolwiek formie miałaby się pojawić w grze.

Jest to dość duża zmiana względem trylogii, ale może być ona odwzorowaniem pewnych problemów, które miało studio. Brzmi to niezbyt optymistycznie, ale z drugiej strony daje szanse na to, że teraz wszystko jest już na dobrej drodze.

Co bardzo ciekawe, to nie jedyny projekt, nad jakim 4A Games pracuje, bo do łask miał powrócić projekt EOLLA. Zapowiadany jeszcze na początku poprzedniej dekady projekt został skasowany w okolicy 2015 roku i według doniesień w 2023 roku zaczęto pracę nad projektem zupełnie od nowa.

Na potrzeby tego odkopano nawet trailer Metro 4 EOLLA z targów E3 2013. Jakoś jest bardziej niż tragiczna, ale nadal da się na nim cokolwiek zobaczyć. Mniej więcej z tego jesteśmy w stanie dowiedzieć się, czym ten projekt mógł być.

Oczywiście do tego warto podejść z pewnym dystansem i poczekać na oficjalnie wieści od samego studia. Być może dowiemy się więcej już w tym roku? Byłoby świetnie.

Źródło: Reddit r/metro