Spider-Man 2 na PC na celowniku graczy. Nawet RTX 5090 nie wyciąga 60 FPS-ów

Kilka dni temu informowaliśmy, że coś dziwnego dzieje się z portem Spider-Mana 2 na PC, bo w zasadzie tytuł ten nie miał żadnego marketingu. Dopiero przed samą premierą Sony udostępniło trailer i ujawniło wymagania sprzętowe gry. Okazuje się jednak, że to nie za bardzo pomogło, a pierwsze wrażenia graczy są… dalekie od optymistycznych.

Spider-Man 2 na PC zajeżdża nawet RTX-a 5090

Okazuje się, że nawet ten brak marketingu nie przeszkodził Spider-Manowi 2 na PC wspiąć się na szczyt listy najlepiej sprzedających się gier na Steam. Można więc uznać, że Sony odniosło w tej materii spory sukces i dostarczyło naprawdę dobrą pozycję, w którą wielu będzie się chętnie zagrywać, prawda? No niekoniecznie.

Recenzje, które wystawiają gracze na PC, nie pozostawiają złudzeń i pokazują, że coś tutaj mocno poszło nie tak. Gra może cieszyć się na ten moment zaledwie pozytywnymi recenzjami na poziomie 55%. Jest to relatywnie mało i wiele osób odradza jej zakup. A dlaczego?

Ze względu na stan techniczny i częste crashe, które uniemożliwiają zabawę w jakiejkolwiek formie. Gracze punktują liczne problemy i raczej nie są zadowoleni z produktu, jaki dostali.

Oświetlenie nie ładuje się w niektórych przerywnikach, te same sceny działają w sekundach na ramkę, desynchronizacja audio, zamrażanie ekranu, przycinanie i prawie każdy inny problem, októry mogę wymyślić.

Na razie dostanę zwrot pieniędzy, ponieważ szczerze mówiąc — są inne rzeczy, za które mógłbym teraz użyć 70 $.

Jestem smutny widząc, że jest to prawdopodobnie jeden z najgorszych portów na PC, jakie Nixxes Software kiedykolwiek zrobiło, mieli bardzo dobrą passę, ale mniej niż 60FPS na RTX 5090 przy maksymalnych ustawieniach? Spadki o 1% są jeszcze gorsze, 55FPS bez Ray Tracingu. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ten port na PC był robiony w pośpiechu.

Recenzje Spider-Mana 2 na Steam

Trzeba przyznać, że ekipie z Nixxes udało się dokonać niemal niemożliwego, zajeżdżając nawet RTX-a 5090 do maksimum, nie wyciągając przy tym 60 FPS-ów. Jest to coś, czego wielu deweloperów nie byłoby w stanie zrobić, a tutaj okazało się, że jest to możliwe.

Przed Nxixes faktycznie sporo pracy i to tej najgorszej. Najpierw trzeba znaleźć błędy i potem skutecznie eliminować je punkt po punkcie. W tej sytuacji nie ma czego zazdrościć i pozostaje liczyć, że deweloperzy szybko naprawią to, co zepsuli.

Źródło: Steam