Dlaczego cena Nintendo Switch 2 jest tak wysoka? Producent wyjaśnia przyczyny

W ubiegłym tygodniu Japończycy oficjalnie zaprezentowali Nintendo Switch 2. O ile usprawnienia sprzętowe oraz nowe funkcje zostały ocenione pozytywnie, to cena konsoli (450 dolarów amerykańskich lub 2199 zł w Polsce) wprawiła w osłupienie niejednego gracza. Negatywne odczucia zostały dodatkowo spotęgowane gdy ogłoszono, że za cyfrową wersję Mario Kart World zapłacimy aż 80 dolarów. Jeden z przedstawicieli Nintendo postanowił zabrać głos w tej sprawie.

Nintendo wyjaśnia, dlaczego cena Nintendo Switch 2 jest tak wysoka

Na sukces Nintendo Switch złożyło się kilka czynników, spośród których wymienić można stosunkowo atrakcyjną wycenę (300 dolarów amerykańskich w dniu premiery) i brak realnej konkurencji. Gdy pod uwagę weźmiemy zmiany, jakie przeszedł rynek handheldów od 2017 roku wówczas przyszłość Switcha 2 nie rysuje się już w tak kolorowych barwach.

Według Billa Trinena podniesienie ceny Switcha 2 było nieuniknione z uwagi na skumulowaną inflację. Koszt projektowania i produkcji nowoczesnego sprzętu elektronicznego jest dziś dużo wyższy niż w minionych dekadach, co bezpośrednio przekłada się na ostateczny rachunek wystawiany konsumentowi.

Niestety żyjemy w czasach, w których inflacja wpływa na wszystko. Wpływa na nasze codzienne zakupy, wpływa na technologię i tym podobne rzeczy. Chciałbym, żeby inteligentne urządzenia nie były tak drogie jak są. Są zdecydowanie droższe niż były, gdy pojawiły się w połowie lat 2000. Jeżeli dodajesz więcej technologii do urządzenia, szczególnie w dzisiejszych czasach, to generuje dodatkowy koszt.

Bill Trinen (wiceprezes ds. doświadczeń gracza i produktów Nintendo)

Co więcej, wyraźnie niższa cena Nintendo Switch 2 w Japonii ma być wyjątkiem od reguły i nie należy oczekiwać podobnych promocji w innych regionach świata.

Nintendo analizuje rynkowe okoliczności na różnych terytoriach, jak różne rzeczy wpływają na te okoliczności i jakie mamy opcje, aby spróbować odpowiednio wycenić produkt na podstawie lokalnych okoliczności rynkowych. Z uwagi na pewne unikalne okoliczności na rynku japońskim Nintendo spróbowało znaleźć sposób, aby stworzyć okazję, która zaspokoi ten rynek, ale nie będzie miała ona szerszego wpływu.

Bill Trinen (wiceprezes ds. doświadczeń gracza i produktów Nintendo)

A co z cenami gier? Cóż, tutaj kryterium jest dużo bardziej uznaniowe. Kierownictwo Nintendo pod uwagę bierze jakość doświadczenia oferowanego użytkownikom. Prostsze i krótsze produkcje wciąż będą tańsze.

Dobrym przykładem jest The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom na Nintendo Switch. W momencie premiery ustaliliśmy cenę na wyższym poziomie. To nie sprawiło, że nagle każda gra na Nintendo Switch była wyceniana wyżej.

Bill Trinen (wiceprezes ds. doświadczeń gracza i produktów Nintendo)

Źródło: Polygon