Jakiś czas temu pisaliśmy, że aktor grający Johna Marstona zapowiedział, że wydarzy się coś ważnego dla graczy, jednak nie mówił, o co chodzi. Teraz wiemy, co miał na myśli.
Na aktualizację do 60 FPS będzie trzeba jeszcze poczekać
Rob Wiethoff rozpalił ostatnio wyobraźnię graczy swoją wypowiedzią dotyczącą czegoś ważnego dla graczy. Większość oczekiwała aktualizacji 60 FPS dla konsol, o której od dłuższego czasu jest coraz głośniej, jednak prawda okazała się inna.
Ową niespodzianką okazało się spotkanie z aktorami zorganizowane przez National Gaming Expo, które ma odbyć się w sierpniu. Spotkać tam będziemy mogli wówczas między innymi Wiethoffa, czy Rogera Clarka, aktora wcielającego się w rolę Arthura Morgana.
Nie oznacza to jednak, że next-genowa aktualizacja jest jednym wielkim blefem. Głosy o niej nie ucichają, nawet znany insider potwierdził, że takowy patch wyjdzie. Nie wiemy tylko, kiedy to nastąpi. Rockstar może to zrobić zarówno podczas pokazu Nintendo Direct (ponieważ seria zmierza na ich konsolę), jak i po prostu zaskoczyć graczy w najmniej spodziewanym momencie.
- Sprawdź aktualne ceny Red Dead Redemption 2 w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Red Dead Redemption 2 w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Red Dead Redemption 2 w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
A Wy czekacie z niecierpliwością na next-genową aktualizację? A może nie jest Wam aż tak potrzebna? Dajcie znać w komentarzach!
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.