Inicjatywa Stop Killing Games ma na celu walkę z nieuczciwymi praktykami twórców gier i ciągnie się już od dłuższego czasu. Walka nadal trwa, a Ministerstwo Cyfryzacji podjęło już pierwsze kroki w sprawie trapiącego polskich graczy problemu, czyli zawyżonych cen na Steamie.
Wiceminister cyfryzacji napisał oficjalny list do UOKiK

Dariusz Standerski w swoim liście do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów podjął temat inicjatywy stop Killing Games. Wyjaśnia, czym ona jest, a także wspomina o dość poważnym problemie, o którym mówi się już od długiego czasu. Tak, chodzi o przelicznik cen gier na Steamie.
Chcemy, aby polski konsument miał takie same prawa i takie same warunki jak gracze w innych krajach Unii Europejskiej. Cyfrowa rozrywka to dziś ogromny fragment gospodarki i kultury – dlatego powinna opierać się na uczciwych zasadach.
Dziękuję przedstawicielom inicjatywy Stop Killing Games za spotkanie oraz wszystkim osobom i organizacjom, które nagłaśniają te tematy. Teraz czas na analizę i działanie po stronie instytucji państwowych.
Fragment wpisu Dariusza Standerskiego na Facebooku
Pan Dariusz spotkał się także pod koniec sierpnia z koordynatorem Stop Killing Games. Zauważył wówczas, że faktycznie polskie ceny są zdecydowanie niekorzystne i bardziej opłaca się kupować w euro, czy innych walutach. Wyraził pełne poparcie akcji #PolishOurPrices.
- Sprawdź aktualne ceny Borderlands 4 w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Borderlands 4 w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Borderlands 4 w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Miejmy nadzieję, że w tej sprawie szybko zostaną podjęte działania i żebyśmy już niedługo mogli przywitać nowe, korzystniejsze ceny na Steamie.
Źródło: Facebook
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.