Assetto Corsa EVO – liczne problemy w dniu startu early access. Twórcy pracują nad hotfixami

Od wczoraj fani symulatorów wyścigowych mogą wypróbować swoje umiejętności w Assetto Corsa EVO. Tytuł oficjalnie trafił do wczesnego dostępu na platformie Steam i choć cieszy się naprawdę dużą popularnością, to nie wszystko poszło zgodnie z planem twórców. Stan techniczny gry pozostawia wiele do życzenia.

Poważne problemy Assetto Corsa EVO w dniu rozpoczęcia early access

Oczekiwania wobec Assetto Corsa EVO były naprawdę wysokie, o czym najlepiej świadczy skala zainteresowania.

Portal SteamDB podaje, że w szczytowym momencie na wirtualnych torach rywalizowało prawie 26 tys. osób, przebijając pod tym względem zarówno Assetto Corsa Competizione (12 376), jak i pierwszą część Assetto Corsa (19 796).

Na tym powody do radości się kończą, ponieważ rozczarowanych graczy jest naprawdę sporo. Na Steam znajdziemy aktualnie ponad 3,3 tys. recenzji, jednak tylko 63 procent ma charakter pozytywny.

Przede wszystkim krytykowana jest słaba optymalizacja. Ze spadkami płynności muszą liczyć się nawet posiadacze wydajnych komputerów, a przełączenie się w tryb VR sprawia, że Assetto Corsa EVO staje się kompletnie niegrywalne.

Deweloperom oberwało się również za wymóg utrzymywania stałej łączności z internetem. W przeciwnym razie gracze tracą dostęp do 14 z 20 pojazdów.

Warto wspomnieć, iż serwery nie wytrzymały obciążenia, co zmusiło studio KUNOS Simulazioni do wydania pierwszej łatki. Hotfix 0.1.1 tymczasowo umożliwił dostęp do pełnej zawartości w trybie offline.

Dziś udostępniono kolejną aktualizację oznaczoną numerem 0.1.2, która ma rozwiązać problem z zawieszaniem się gry w menu oraz wyświetlaniem wyłącznie czarnego ekranu z pojedynczymi elementami interfejsu. Twórcy podkreślają, że aktualnie priorytetowo pracują nad przywróceniem sprawności infrastruktury sieciowej.

Źródło: Steam