Podczas targów PGA 2024, jedna z hal wystawowych w całości poświęcona była studiom niezależnym, oraz grom indie. To właśnie w tym miejscu zespoły deweloperskie przedstawiały efekty swoich prac nad przeróżnymi pozycjami. Jedną z takich gier jest Be My Horde, które na pierwszy rzut oka wygląda banalnie, ale jak się okazuje, jest to także niesamowicie grywalna i wciągająca produkcja.
Be My Horde jest już dostępne do wypróbowania na platformie Steam
Podczas pobytu na targach PGA 2024 miałem okazję porozmawiać z Łukaszem Kostką, który to zajmuje stanowisko Head of PR and Marketing w Polished Games. Podczas rozmowy zdradził on wiele ciekawych szczegółów na temat Be My Horde, głównie pod kątem tego czym jest sama gra, oraz jakie plany mają wobec niej twórcy.
Gra jest połączeniem survivalu i roguelite’a. Przypomina trochę, myślę bardzo znaną wśród graczy grę Vampire Survivors, ale mamy bardzo fajny twist w naszej grze, który polega na tym, że to nie ty walczysz z przeciwnikami, tylko twoi poddani walczą za ciebie, a że jesteś nekromantką, to możesz wskrzesić każdego pokonanego przeciwnika i w ten sposób poszerzać swoją hordę armii nieumarłych.
Łukasz Kostka, Head of PR and Marketing w Polished Games
Oprócz ogólnego zarysu koncepcji Łukasz podzielił się także ze mną tym, w jaki sposób gra jest zbudowana, oraz jakie pomysły studio ma na dalszą rozbudowę swojego dzieła. Trzeba przyznać, że deweloperzy mają w zanadrzu sporo naprawdę ciekawych pomysłów, które to oczywiście planują w przyszłości zaimplementować w Be My Horde.
Na ten moment w grze jest dostępny jeden poziom, który można przejść w około 30 minut. W tym momencie regularnie dostarczamy nową zawartość do naszej gry, a w przyszłości chcemy, aby każdy poziom kończył się bossem. Będzie bossfight na końcu i pokonanie tego bossa będzie oznaczało oficjalne zakończenie poziomu, aby następnie rozpoczął się kolejny etap w nowej otoczce, z nowymi przeciwnikami i tak dalej, i tak dalej…
Łukasz Kostka, Head of PR and Marketing w Polished Games
Podczas rozmowy dowiedziałem się także jak przebiegają pracę na grą, oraz z ilu osób składa się ekipa Polished Games.
Aktywny development zaczął się w grudniu 2023 roku, jednakże wstępne projekty, oraz praca Game Directora miała miejsce już wcześniej. Jesteśmy ekipą 11 osób, które skrzyknęły się, aby stworzyć coś fajnego i prostego, a przy okazji „dotrzeć” się ze sobą nawzajem i nauczyć razem pracować.
Łukasz Kostka, Head of PR and Marketing w Polished Games
- Sprawdź aktualne ceny Be My Horde w G2A NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny Be My Horde w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Be My Horde w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Be My Horde w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Póki co ekipa z Polished Games skupia się na wydaniu pełnej wersji gry na komputery PC, jednakże w przyszłości studio chce także wypuścić swoje dzieło na konsole, oraz urządzenia mobilne. Co warto zaznaczyć, pozycja jest już dostępna w formule early access na platformie Steam. Jeżeli jesteście zainteresowani sprawdzeniem jak prezentuje się Be My Horde w akcji, możecie to zrobić śmiało w tym miejscu, gdzie gra jest dostępna za jedyne 15 złotych.
Źródło: Polished Games na PGA 2024
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.