Bez Sony Naughty Dog nie byłoby w tym samym miejscu. Założyciel studia mówi wprost

Naughty Dog, The Last of Us, Uncharted

Naughty Dog to jedno z tych studiów, które przez wielu utożsamiane są z tym, co najlepszego ma do zaoferowania PlayStation Studios. Twórcy serii Uncharted czy The Last of Us od 2001 roku są częścią rodziny studiów stworzonych przez Sony. Jeden z założycieli studia stwierdził ostatnio, że bez tego zakupu wspomniane wcześniej marki w ogóle by nie powstały.

Naughty Dog bez Sony nie stworzyłoby takich hitów

Naughty Dog
Naughty Dog

Andy Gavin zdecydował się odpowiedzieć na pytanie dotyczące sprzedaży studia za pomocą postu na portalu Linkedin. Stwierdził on wprost, że wszystko to wiązało się z rosnącymi kosztami produkcji i faktem, że na pewnym etapie po prostu nie dało się finansować nowej gry, poprzednią.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Kiedy w latach osiemdziesiątych zakładaliśmy Naughty Dog, wydatki na produkcję gier były do opanowania. Wszystko finansowaliśmy z własnych środków, przelewając zyski z jednej gry na drugą.

– Każda nasza gra z początku lat 80. kosztowała mniej niż 50 tys. dolarów.

– Rings of Power (’88-91) – budżet wzrósł do około 100 tys. dolarów, ale w 1992 roku przyniósł nieco większy zysk netto.

– W 1993 roku przeznaczyliśmy te 100 tys. dolarów z Rings na samodzielne finansowaną grę Way of the Warrior.

– Mimo tego Crash Bandicoot (’94-96) kosztował 1,6 miliona dolarów.

– Zanim dotarliśmy do Jak and Daxter (’99-01), budżet przekroczył granicę 15 milionów dolarów.

Do 2004 roku koszt gier AAA, takich jak Jak 3, wzrósł do 45-50 milionów dolarów — i od tego czasu rośnie.

Ale w 2000 roku wciąż sami finansowaliśmy każdy projekt, a stres związany z niezależnym finansowaniem rosnących do rozmiaru balona budżetów był ogromny.

Andy Gavin

Z tego właśnie powodu założyciele zdecydowali się sprzedać Sony. Dzięki temu studio zyskało nie tylko finansowe zabezpieczenie, ale także możliwości do tworzenia nowych gier.

Dodatkowo Gavin ma poważne wątpliwości co do tego, czy studio nadążyłoby za rosnącymi kosztami produkcji. Deweloper oczywiście nie wyklucza takiego scenariusza, ale nadal byłoby to okupione większym stresem.

Z perspektywy Naughty Dog taka sprzedaż to sytuacja idealna i faktycznie, pod batutą Sony owo studio konkretnie się rozwinęło. Biorąc pod uwagę sprzedaż gier, można zakładać, że odbiorcy ich twórczości są podobnego zdania.

Źródło: LinkedIn

O autorze
Przemysław Paterek
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Swoją przygodę z grami zaczynał od Mario Tennis na Gameboya Color. Wielki fan RPG-ów i strategii. Średnio co kilka miesięcy musi przejść od nowa Gothica. Zobacz więcej...

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
PROMOCJA ROKU!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.