Blizzard może mocno zyskać na przejęciu przez Microsoft! Mike Ybarra daje szansę na powrót Starcrafta

Xbox Blizzard

Przejęcie przez Microsoft Activision Blizzard otwiera przed firmami zupełnie nowe możliwości współpracy, a co za tym idzie tworzenia gier. Sam Phil Spencer podczas wizyty w siedzibie „Zamieci” przyznał, że postrzega tę firmę, jako swoistego „Pixara branży growej”. Teraz na temat przejęcia wypowiedział się sam prezes Blizzarda — Mike Ybarra.

Mike Ybarra wierzy w większą niezależność Blizzarda pod rządami Microsoftu

Gry Blizzarda

W trakcie wywiadu dla redakcji The Verge obecny prezes Blizzarda — Mike Ybarra — stwierdził, że studia wkracza teraz „w nową erę”, która naznaczona będzie wzmocnieniami i wolnością. Ma być to zasługa podejścia Phila Spencera do tworzenia gier i tworzenia zespołów mu podległych.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Myślę, że sposób, w jaki [Phil Spencer] podchodzi do budowania zespołów, skupiania się na kulturze i zapewnianiu wolności twórczej, da Blizzardowi o wiele więcej poczucia bycia niezależnym studiem niż kiedykolwiek wcześniej. To właśnie mam na myśli, kiedy mówię o nowej erze możliwości, wzmocnienia, służenia graczom jeszcze lepiej niż kiedykolwiek.

Mike Ybarra

W rozmowie z redakcją Bloomberg Ybarra wyznał także, że sam Spencer chce, aby Blizzard był podobny do niezależnego studia, którym był jeszcze przed przejęciem przez Activision. To zaś ma motywować pracowników firmy do lepszego działania, które nie zawsze musi być skrojone wyłącznie na zyski.

W tym wywiadzie poruszono także wątek jednego z kultowych, choć nieco zapomnianych IP w portfolio Blizzarda, a więc Starcraft. W tym przypadku prezes studia jest dość otwarty na współpracę z kreatywnymi deweloperami.

To nie ja mówię: »Idź i stwórz grę w [uniwersum] Starcrafta«. Muszę mieć kogoś, kto ma wizję i pasję, które towarzyszą temu pomysłowi, a ja postawię na ten zespół.

Mike Ybarra

Jednocześnie doświadczony prezes zdradził, że pod rządami Activision wielu twórców, którzy mieli odpowiednie kompetencje do tworzenia RTS-ów, po prostu odeszło z firmy. Ybarra zasugerował tym samym, że jeśli seria Starcraft powróci na rynek, to niekoniecznie będzie to typowy przedstawiciel strategii czasu rzeczywistego. Możliwe, że nie będzie tym w ogóle.

Przeczytaj też: Gry na PS Vita

Możliwe, że „nowa miotła”, która zawitała w siedzibie Blizzarda, pozytywnie wpłynie na obraz studia, które wreszcie będzie mogło bardziej skupić się na swoich projektach. Oczywiście na razie jest zdecydowanie za wcześnie, aby w pełni móc potwierdzić te tezy. Jest w tym jednak spora doza optymizmu, która pozwala wierzyć, że niegdyś bardzo szanowane studio ponownie zyska w oczach fanów z całego świata.

O autorze
Przemysław Paterek
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Swoją przygodę z grami zaczynał od Mario Tennis na Gameboya Color. Wielki fan RPG-ów i strategii. Średnio co kilka miesięcy musi przejść od nowa Gothica. Zobacz więcej...

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
KAPITALNA OKAZJA
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.