Czemu PS5 Pro nie ma napędu? Sony twierdzi, że jest to kwestia „wyboru graczy”

Temat PS5 Pro nadal jest szalenie kontrowersyjny ze względu na dwa powody — cenę oraz fakt, że domyślnie model ten nie posiada napędu. O ile pierwszy z tych elementów jest w pewnym stopniu podyktowany lepszą wydajnością oraz nowymi funkcjami, tak druga kwestia jest przez graczy bardzo negatywnie odbierana. Okazuje się, że Sony zdecydowało się na taki krok, ze względu na „wybór”.

Brak napędu w PS5 Pro to kwestia „wyboru”

Starszy menedżer ds. produktu w Sony — Toshi Aoki — w rozmowie z portalem IGN stwierdził, że PS5 Pro na ten moment oferuje „komplety pakiet” dla graczy. W końcu konsola oferować będzie 2-terabajtowy dysk SSD, innowacyjne technologie oraz Wi-Fi 7, co powinno zaspokajać potrzeby wielu odbiorców. Co jednak z napędem?

Aoki uważa, że jest to swego rodzaju „opcja” dla graczy, która nie jest pod żadnym względem obligatoryjna. W końcu są ludzie, którzy nie posiadają gier na płytach i znacznie bardziej odpowiada im cyfrowa dystrybucja.

Jeśli natomiast chodzi o napęd, jest to pewna opcja dla graczy. Nie wszyscy gracze mają gry na płytach, choć zapewne wielu je posiada. Właśnie ze względu na nich przygotowaliśmy możliwość dodania [napędu] Uważam, że dzięki temu osiągamy bardziej zrównoważone podejście w kwestii wartości, którą oferujemy.

Toshi Aoki

Najwidoczniej japońskie przedsiębiorstwo nie do końca dobrze zbadało rynek, bo sądząc po reakcjach potencjalnych odbiorców, ale też skalperów, którzy zaczęli wietrzyć interes na dodatkowym napędzie. Z drugiej strony nie brak teorii, wedle których japoński gigant chce sprawdzić zachowania rynku na potencjalną premierę PS6.

Ostatecznie jednak wszystko okaże się po debiucie sprzętu, który zaplanowany jest 7 listopada 2024 roku. Już teraz można składać zamówienie przedpremierowe na PS5 Pro, więc jeśli chcecie mieć swój egzemplarz jak najszybciej, to musicie się śpieszyć. Chętnych na pewno nie braknie.

Źródło: IGN