Nowy Battlefield z poważnym problemem! Ze studia odchodzi branżowy weteran

W ostatnim czasie seria Battlefield nie radzi sobie najlepiej, a widać to po ostatniej odsłonie z dopiskiem „2042”, której po początkowym fiasko, raczej nie udało się przekonać do siebie sporego grona odbiorców. Deweloperzy co prawda starają się poprawiać wizerunek gry, jednak wychodzi jej to z… mieszanym skutkiem i tytuł nadal nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału. Jakby tych problemów było mało, to z poważnymi wyzwaniami zmierzy się także nadchodząca część tego cyklu.

Branżowy weteran opuszcza szeregi studia tworzącego nową grę z serii Battlefield

Zgodnie z informacjami znalezionymi przez graczy, z pracą w Electronic Arts pożegnał się Marcus Letho, a więc branżowy weteran, który w przeszłości odpowiadał za serię Halo. Od 2021 roku zajmował się on reżyserią i kierownictwem w nowym studiu Ridgeline Games, tworzącym gry z cyklu Battlefield.

Deweloper usunął ze swoich social mediów wszelkie wzmianki na temat wspomnianego cyklu FPS-ów od EA. Po jakimś czasie potwierdził on oficjalnie, że zakończył pracę na tym stanowisku, ale nie ujawnił na razie żadnych planów związanych ze swoją przyszłością.

Samo Electronic Arts nie odniosło się jeszcze do całej sprawy i nie jest jasne, czy w najbliższym czasie możemy spodziewać się jakiegokolwiek oświadczenia. Większość komentujących jest raczej rozczarowana tego rodzaju informacjami, obawiają się oni, że najnowsza odsłona cyklu Battlefield mierzy się ze sporymi problemami.

Na pewno nagłe odejście i całkowita cisza w sprawie ze strony wydawcy nie napawają przesadnym optymizmem. O samej produkcji także niewiele wiadomo, a to też może wzbudzać niepokój. Trzeba więc czkać i liczyć, że te chwilowe „niedogodności” nie zachwieją procesami produkcyjnymi i gra ukaże się już niebawem.

Źródło: Twitter/X: DANNYonPC