Cities Skylines 2 tylko w 30 FPS-ach? Większa wydajność „nie ma realnych korzyści”

W ubiegłym tygodniu pojawiły się wyjątkowo niepokojące doniesienia prosto od deweloperów Cities Skylines 2, którzy ostrzegali graczy przed niezbyt dobrym stanem technicznym gry na premierę. Fakt ten mógł rzeczywiście zostać odebrany przez oczekujących niezbyt dobrze, bo mowa była o grze, która wówczas nie zadebiutowała. Nowe wieści prosto od deweloperów w dalszej kolejności mogą rozczarować niektórych graczy.

60 FPS w Cities Skylines 2 nie są priorytetem dla deweloperów z Colossal Order

W specjalnym wątku na Reddicie pojawił się wpis jednego z deweloperów Colossal Order, gdzie poruszony został właśnie wątek wydajności Cities Skylines 2. Przekazał on, że celem studia w tym aspekcie jest uzyskanie stabilnych 30 kl./s., celowanie w 60 FPS-ów zaś nie „nie przynosi żadnych realnych korzyści”.

Z tego też powodu twórcą chcą oni skupić się na zapewnieniu stabilnego poziomu technicznego, a jednocześnie wyeliminować brak zacięć i dostarczyć sprawnie działający interfejs użytkownika.

Celem jest 30 klatek na sekundę ze względu na charakter gry, (prawdopodobnie) nie ma realnych korzyści z budowania miasta, aby dążyć do wyższej liczby klatek na sekundę (w przeciwieństwie do strzelanki wieloosobowej), ponieważ rozwijające się miasto jest mocno powiązane z obciążeniem procesora. To, co ma większe znaczenie w tego typu grach, to unikanie zacinania się i responsywny interfejs użytkownika.

Colossal Order

Jednocześnie twórcy podkreślili, że chociaż celem jest 30 FPS-ów, tak nawet po osiągnięciu tego poziomu nie zaprzestaną prac optymalizacyjnych. Twierdzą oni, że osiągnięcie wyższej wydajności nie zaszkodzi, choć najwidoczniej nie jest to priorytet.

Po prostu nie wierzymy, że ustalenie celu na 60 klatek na sekundę przyniesie długoterminowe korzyści, zwłaszcza że napotykamy wyzwania związane z renderowaniem zarówno przy oddalonej kamerze, jak i z bliska.

Colossal Order

Na podstawie tychże wpisów, pojawiło się pytanie, czy w takim razie możliwe jest oddzielenie wydajności gry od interfejsu użytkownika. Niestety, deweloperzy stwierdzili, że nie jest to możliwe, co samo w sobie może być niekorzystne dla graczy.

Przeczytaj też: Monitor gamingowy do 600 zł

Jak więc widać, deweloperzy mimo ogromnej ilości pracy przed sobą starają się ustalać sobie względnie osiągalne cele. Oczywiście Cities Skylines 2 to wymagająca gra, która znacząco rozwija pomysły pierwszej odsłony, jednak dla niektórych brak wsparcia dla 60 FPS-ów może być wyjątkowo irytujący, zwłaszcza obecnie. Warto więc trzymać kciuki za deweloperów i liczyć, że jednak uda się im zadowolić jak największą liczbę graczy.