Concord nie zarobił nawet na 1/100 kosztów produkcji? Wielka katastrofa od PlayStation

Ciężko powiedzieć, czy po zapowiedziach i materiałach promocyjnych ktoś spodziewał się, że Concord jednak pozytywnie zaskoczy. Po premierze okazało się, że nawet jeśli ktoś liczył na sukces, to się srogo przeliczył, bo gra zaliczyła naprawdę fatalny start. Przewidywania sprzedażowe sugerują, że gra poniosła porażkę nie tylko na polu popularności, ale też generowanych zysków.

Przewidywana sprzedaż Concord poniżej poziomu krytyki

Według danych zebranych przez serwis SteamDB estymowana sprzedaż Concord od momentu premiery jest — mówiąc bardzo delikatnie — daleka od zadowalającej. Według trzech różnych źródeł (odmiennych od siebie pod względem metodyki) liczba sprzedanych egzemplarzy waha się od 8,8 tys. do maksymalnie 18,9 tys.

Nie są to zawrotne liczby, zwłaszcza kiedy weźmiemy pod uwagę, że gra promowana była przez Sony, jako tytuł z długim postpremierowym wsparciem. Możliwe, że ta obietnica nie zostanie dotrzymana i serwery gry dość szybko zostaną wyłączone.

Nie to jest jednak najsmutniejsze, bo z punktu widzenia biznesu Concord także okazuje się wielką porażką Sony. Zakładając nawet najbardziej optymistyczny wariant, czyli prawie 19 tysięcy sprzedanych kopii, to gra stworzona przez studio Firewalk od momentu premiery zarobiła niewiele ponad 750 tys. dolarów (przy założeniu, że większość osób kupiła wersję wycenianą na 40 dolarów).

To daje nam obraz całkowitej katastrofy, jaką poniosło studio Firewalk oraz samo Sony. Można to nawet przyrównać do wydanego w ubiegłym roku Redfall, które też reklamowane było jako gra-usługa, która na premierę okazała się całkowitym niewypałem. W tamtym przypadku jednak gra debiutowała w Xbox Game Pass, więc odsetek osób, które chociaż sprawdziły ten tytuł, był większy.

Czy można więc powiedzieć, że Concord zawiódł oczekiwania i okazał się kompletnym niewypałem? Zdecydowanie tak. Czy dla tej gry jest jeszcze szansa? Teoretycznie tak, bo może przejście na model free-to-play coś zmieni, ale biorąc pod uwagę cały PR, jaki narósł wobec gry, to niczego nie możemy być pewni…

Źródło: SteamDB