W ramach przejęcia Activision Blizzard Microsoft wszedł w posiadanie praw do wielu kasowych marek takich jak Call of Duty, World of Warcraft, Diablo, Spyro czy Crash Bandicoot. Wiele osób do tej pory ma nadzieję, że dzięki nowemu kierownictwu marki te czeka świetlana (albo chociaż stabilna) przyszłość. Okazuje się jednak, że gigant z Redmond nie dla wszystkich IP jest tak łaskawy, a przekonać się miał o tym pewien szalony jamraj…
Ani Microsoft, ani Activision nie zadbało o powstanie Crash Bandicoot 5?
Według Nicholasa Kole’a, czyli dewelopera odpowiedzialnego za Crash Bandicoot 4 oraz Sypro Reignited Trilogy, Microsoft miał dopuścić do skasowania jednego z projektów Toys for Bob, nad którym całe studio pracowało przez kilka lat. Mowa o tzw. Project Dragon, który — wbrew skojarzeniom — nie był kolejną grą z cyklu Spyro.
Dodatkowo deweloper stwierdził, że ani Activision, ani Microsoft nie byli zainteresowani rozwojem projektu Crash Bandicoot 5. Najprawdopodobniej studio pracowało nad takim tytułem, jednak z powodu braku zainteresowania musiał on trafić do kosza. Co ciekawe, Kole twierdzi, że więcej szczegółów na temat tego konkretnego projektu ujrzy światło dzienne w momencie, kiedy wygaśnie klauzula NDA.
Ostatecznie okazało się jednak, że zamiast dostać kolejną pełnoprawną odsłonę tego IP, otrzymaliśmy Crash Team Rumble, czyli pewnego rodzaju spin-off, który opiera swoje założenia na starciach dwóch grup graczy. Niestety, ten projekt nie cieszył się specjalnym zainteresowaniem, a aktualnie prawie każdy o nim zapomniał.
- Sprawdź aktualne ceny Crash Bandicoot N. Sane Trilogy w Media Expert NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny Crash Bandicoot N. Sane Trilogy w RTV EURO AGD
- Sprawdź aktualne ceny Crash Bandicoot N. Sane Trilogy w Media Markt
- Sprawdź aktualne ceny Crash Bandicoot N. Sane Trilogy na Allegro
Ostatecznie studio Toys for Bob zdecydowało się postawić na niezależność i opuścić szeregi Xbox Games Studios. Oczywiście prawa do marek Spyro i Crash Bandicoot nadal pozostają w rękach Microsoftu, ale deweloperzy mogą sobie pozwolić na pewną niezależność. Oby więc wyszło im to na dobre, bo wtedy my będziemy mogli cieszyć się świetnymi grami.
Źródło: Twitter: Oliver Darko
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.