Czemu gry mają tak słabe fabuły? Twórca Kingdom Come Deliverance 2 wprost mówi o problemie całej branży

Kingdom Come Deliverance 2

Kingdom Come Deliverance 2, które debiutowało na początku lutego 2025 roku pochwalić się może nie tylko genialnymi systemami i mechanikami, ale też angażującą fabułą i narracją. Jest to oczywiście efekt pracy całego zespołu deweloperów, którzy rozwijali ten tytuł. Teraz, jakiś czas po premierze ciekawe przemyślenia na temat fabuł w grach miał nie kto inny, jak sam reżyser przygód Henryka ze Skalicy, czyli Daniel Vavra.

Twórca Kingdom Come Deliverance 2 diagnozuje problemy fabuł wielu współczesnych gier

https://twitter.com/DanielVavra/status/1891194614909952437

Daniel Vavra we wpisie na Twitterze/X poruszył całkiem ciekawy wątek, a mianowicie ten związany z kwestią fabuł w grach. Doświadczony deweloper przyznał, że sam lubi produkcje z dobrą i wciągającą warstwą narracyjną i tworząc Kingdom Come Deliverance 2, chciał dostarczyć właśnie taką grę. Teraz jednak zastanawia się, czemu tak często inne produkcje mają po prostu złe fabuły.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Vavra w pewnym sensie sam sobie odpowiedział na to pytanie, przyrównując branżę grową do filmowej, uwypuklając różnice w podejściu obu przemysłów.

Śmiem twierdzić, że ludzie lubią Kingdom Come Deliverance 2 ze względu na wiarygodne postacie i historię. Ja też lubię takie gry i dlatego próbowaliśmy je zrobić. A pytanie brzmi — dlaczego jest tak mało gier z historiami takimi jak Red Dead Redemption, Metal Gear Solid lub Wiedźmin 3? Dlaczego historie w grach są tak często złe?

Moim zdaniem gry, w przeciwieństwie do filmów, są rozwijane bardziej jako produkt, z zespołami i tablicami itp. Podczas gdy Hollywood rozumie, że muszą najpierw mieć artystów — reżysera i scenarzystę. Potrzebują wizji i jej posiadacza, pomimo związanego z nią ryzyka.

Daniel Vavra

Perspektywa czeskiego twórcy gier jest tutaj całkiem ciekawa i pokazuje, że faktycznie coś może być na rzeczy i twórcy gier za bardzo „skomercjalizowali” swoje dzieła. Co bardzo ciekawe, wiele osób w komentarzach pod wpisem Vavry twierdzi, że wiele współczesnych produkcji faktycznie nie jest szczególnie wymagająca pod kątem warstwy narracyjnej, często oferując truizmy i utarte schematy.

Pozostaje pytanie, czy teraz będziemy skazani na takie proste (żeby nie powiedzieć „prostackie”) fabuły w wielu grach? Zapewne wiele będzie zależeć od trendów, bo nawet jeśli wiele osób nie widzi problemu, tak gry pokroju Kingdom Come Deliverance 2 czy Red Dead Redemption pokazują w pewnym sensie, że da się wyjść z tych utartych schematów. Jeśli więc mielibyśmy otrzymywać bardziej angażujące historie, to chyba nikt by się nie obraził, prawda?

Źródło: Twitter: DanielVavra

O autorze
Przemysław Paterek
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Swoją przygodę z grami zaczynał od Mario Tennis na Gameboya Color. Wielki fan RPG-ów i strategii. Średnio co kilka miesięcy musi przejść od nowa Gothica. Zobacz więcej...

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
OSTATNIA SZANSA
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.