Dead by Daylight od momentu swojego debiutu w roku 2016 było dość intensywnie rozwijane. Ciekawa formuła rozgrywki w połączeniu z sumiennym wsparciem ze strony deweloperów nie umykało uwadze graczy, którzy dość ochoczo rozpoczynali przygodę z grą. Okazuje się, że w ostatnim czasie produkcja ta osiągnęła wyjątkowo ważny kamień milowy, którego inne gry sieciowe mogą pozazdrościć.
Dead by Daylight osiągnęło arcyważny kamień milowy
Na oficjalnym profilu gry pojawił się wczoraj post w którym twórcy pochwalili się osiągnięciem progu 60 milionów graczy, którzy spróbowali swoich sił w Dead by Daylight. Co ważne, twórcy nie podali tutaj o konkretnej liczbie sprzedanych egzemplarzy, jednak gdyby faktycznie miało to miejsce, to tytuł Behaviour Interactive wskoczyłby do ścisłej czołówki najlepiej sprzedających się pozycji wszech czasów.
Nawet jeśli liczba graczy i liczba sprzedanych kopii gry to wartości, które nie pokrywają się w stosunku 1:1, to i tak deweloperzy mają spore powodu do zadowolenia. W końcu dla wielu aspirujących gier wieloosobowych przekroczenie progów 1 czy 10 milionów to marzenie, które często staje się nieosiągalne.
Świętowanie przekroczenia tak istotnego kamienia milowego to też świetna okazja na małe rozdawnictwo. Dlatego też wszyscy gracze mogą skorzystać ze specjalnego kodu thankyoufor60m
, który zapewni bonus w postaci 1 miliona Bloodpoints oraz 6 tysięcy Shardsów. Oferta ważna jest do 4 stycznia, więc warto za pamięci skorzystać z tej okazji.
Przeczytaj też: Smartfon do 2000 zł
- Sprawdź aktualne ceny Dead By Daylight w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Dead By Daylight w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Dead By Daylight w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Deweloperom z Behaviour Interactive bezapelacyjnie należą się wielkie gratulacje. Pozostaje teraz pytanie, czy próg 100 milionów graczy jest w zasięgu Dead by Daylight? Dla chcącego nic trudnego!
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.