Decadent to pierwszoosobowa strzelanka oparta na motywach twórczości H.P. Lovecrafta. Gracze wcielają się w Johna Lorna, odkrywcę i weterana I wojny światowej, a także praktykującego okultystę. Lorn w poszukiwaniu swego zaginionego syna trafia na Aktykę, gdzie musi walczyć o przerwanie oraz zachowanie trzeźwego umysłu. Nowy zwiastun przybliża działanie systemu Szaleństwa, który może mieć zarówno pozytywny, jak i negatywny wpływ na rozgrywkę.
Decadent – uważaj, by nie oszaleć! Nowy zwiastun psychologicznego shootera z uniwersum Lovecrafta
Wszelkie przerażające i stresujące wydarzenia, których świadkiem jest główny bohater, zaczną stopniowo pogarszać jego stan psychiczny.
Na początku nie doświadczymy zbyt wielu negatywnych efektów. Elementy interfejsu będą falować na ekranie, a tekstury stracą dotychczasową ostrość.
W zamian zmysły Johna Lorna znacznie się wyostrzą, dzięki czemu wykrywanie wrogów stanie się łatwiejsze. Pozwoli to na uniknięcie zasadzki lub przygotowanie się do walki.
Utrata władzy nad własnym umysłem niesie za sobą szereg konsekwencji. Trzęsące się ręce znacząco utrudnią celowanie. Na skutek halucynacji przed protagonistą zaczną pojawiać się nieistniejący przeciwnicy, a widziany obraz będzie bardzo zniekształcony.
Nie jest to sytuacja nieunikniona, ponieważ gracze jak zwykle sprawują ostateczną kontrolę. Od indywidualnych decyzji zależy, jak głęboko John Lorn pogrąży się w swoim szaleństwie.
- Sprawdź aktualne ceny Resident Evil 4 Remake w G2A NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny Resident Evil 4 Remake w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Resident Evil 4 Remake w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Resident Evil 4 Remake w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Decadent powstaje z myślą o PC oraz konsolach Xbox Series S|X i PlayStation 5. Debiutancki projekt studia Incantation Games trafi do sprzedaży w 2025 roku.
Źródło: Gamepress
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.