Nie da się ukryć, że Diablo 4 to gra, która ma całkiem sporo wad i niedoróbek, które nawet w dodatku Vessel of Hatred nie zostały do końca dobrze załatane lub poprawione. Na tytuł ten spada też dużo krytyki ze względu na mikropłatności, które niekiedy są naprawdę przesadzone. Okazuje się, że początkowo w tytule tych miało być o wiele mniej, ale wszystko zmieniło się po odejściu z Blizzarda jednej bardzo ważnej persony.
Mike Ybarra miał bardzo ambitne plany względem Diablo 4 i Overwatch
Portal PC Gamer, cytując fragment najnowszej książki Jasona Schreiera Play Nice: The Rise, Fall and Future of Blizzard Entertainment, zwrócił uwagę na fragment wywiadu dziennikarza z byłym szefem Blizzarda Mikiem Ybarrą. Mowa dokładnie o kwestii Diablo 4 i faktu, że mężczyzna chciał, aby w grze było po prostu mniej mikropłatności względem tego, co było projektowane.
Niestety, ale były kierownik całego studia nie ujawnił dokładnie, jak miałoby to wyglądać, co pozwala sugerować, że w czasie jego pracy tylko on o tym wiedział i samodzielnie to planował.
Nie jest to jedyny całkiem ciekawy (z perspektywy graczy) pomysł, na jaki wpadł Ybarra, bo w tym samym fragmencie znalazła się wzmianka o planach dotyczących stworzenie reboot’u Overwatch. Tutaj także zabrakło konkretów na temat tego, jak miałoby to wyglądać, zwłaszcza że wówczas na rynku dostępna była już druga odsłona tego cyklu, która przecież po dziś dzień dostępna jest w modelu free-to-play.
Ostatecznie jednak nic z tych zamiarów nie wyszło, bo Mike Ybarra opuścił szeregi Blizzarda na początku bieżącego roku. Co ciekawe, nawet gdyby deweloper zdecydował się pozostać w firmie, to jego plany i tak mogłyby mieć małe szansę na realizację.
Schreier wskazuje, że doświadczony deweloper nie mógł cieszyć się sympatią swoich podwładnych. Czarę goryczy miała tutaj przelać sytuacja, w której zmusił on pracowników do odejścia od pracy zdalnej, na rzecz działania w biurze. Z tego też powodu jego pomysły mogłyby zostać przyjęte przez zespoły Blizzarda niezbyt dobrze ze względu na ogrom dodatkowej pracy, której wymagałyby takie zmiany i projekty.
To już ostatni moment, aby kupić subskrypcję Xbox Game Pass Ultimate nawet 80% taniej! Nie ma czasu do stracenia, dlatego jeżeli chcesz skorzystać z OKAZJI ROKU, zanim wygaśnie, wybierz jeden z naszych poradników (poniżej) i postępuj zgodnie z przedstawionymi tam instrukcjami.
- 3 lata Xbox Game Pass Ultimate za 700 zł (szczególnie polecamy – 1964 zł rabatu ❤️)
- 30 miesięcy Xbox Game Pass Ultimate za 550 zł (szczególnie polecamy – 1670 zł rabatu ❤️)
- 600 dni (20 miesięcy) Xbox Game Pass Ultimate za 300 zł (szczególnie polecamy – 1180 zł rabatu ❤️)
- Przedłużenie Xbox Game Pass Ultimate 68% taniej dla AKTUALNYCH UŻYTKOWNIKÓW (szczególnie polecamy ❤️)
- 420 dni (14 miesięcy) Xbox Game Pass Ultimate za 220 zł (816 zł rabatu)
- 180 dni (6 miesięcy) Xbox Game Pass Ultimate za 130 zł (314 zł rabatu)
Co tu dużo mówić – radzimy się spieszyć. Ceny idą w górę z dnia na dzień, więc sama okazja może przestać być „okazją” w każdej chwili.
Czy Blizzard byłby w innym miejscu, gdyby Ybarra pozostał na czele firmy? Być może, ale warto pamiętać, że dużo do powiedzenia w kwestii projektowania gier miało Activision, które utożsamiane jest jako synonim chciwości w gamingu i wyciskania z gier możliwie jak najwięcej pieniędzy. Nie można więc wykluczyć, że na samych chęciach by się skończyło…
Źródło: PC Gamer
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.