Seria Diablo i regularne skargi na propagowanie satanizmu albo treści godzących w religię to już standard. Przekonała się o tym też niedawno organizacja regulująca reklamy w Australii. Musiała bowiem niedawno zdecydować, czy jeden z billboardów promujących czwartą odsłonę cyklu obraża chrześcijan albo przypomina mieszkańcom o lockdownie spowodowanym epidemią koronawirusa.
Skargi mieszkańców Australii na reklamę Diablo 4
Reporter Guardiana Josh Taylor opublikował ostatnio na Twitterze ciekawe zrzuty ekranu. Wynika z nich, że australijska organizacja regulująca kwestie reklam wydała decyzję w sprawie skarg na billboard promujący Diablo 4.
Powody oskarżeń są co najmniej niedorzeczne. Społeczność graczy jest jednak przyzwyczajona do faktu, że wiele osób nieustannie próbuje dopatrzeć się w Diablo propagowania satanizmu czy obrazy religii. Schemat ten powtarza się od 1996 roku i debiutu pierwszej części serii.
Słowa „Witaj w piekle, Melbourne” jako część reklamy tej gry i obraz diabła są obraźliwe dla mnie jako chrześcijanina. Obrazy te są również nieodpowiednie dla moich dzieci i już wywołały u nich koszmary.
Skarga na reklamę Diablo 4
Uważam za niewłaściwe pokazywanie tak obrzydliwych i niepokojących treści na billboardzie, gdzie dzieci widzą je codziennie. Nie ma to żadnego kontekstu i dla osoby dorosłej w wieku 43 lat było to niepokojące.
Skarga na reklamę Diablo 4
Treść najbardziej absurdalnej skargi podawała, że Blizzard chce swoim plakatem przypomnieć o… pandemii Covid-19. Czytamy w niej, że dorosłemu człowiekowi billboard przywołał wspomnienia z „piekła dwóch lat lockdownów w Melbourne”.
Jak brzmiała odpowiedź australijskiego regulatora? Tutaj zdaniem urzędników deweloperzy nie sugerują, że Brisbane lub Melbourne to piekło, a treść reklamy nie jest obraźliwa dla tych miast ani ich mieszkańców.
Jeżeli chodzi o problem wywoływania koszmarów u dzieci, według organizacji standardowo osoby prowadzące pojazd na autostradzie – gdzie znajduje się billboard – są „prawdopodobnie powyżej kategorii wiekowej gry”. Cóż, w tej kwestii chyba nie ma nic więcej do dodania.
Zobacz też: Najlepsze gry skradanki
- Sprawdź aktualne ceny Diablo 4 w G2A NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny Diablo 4 w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Diablo 4 w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Diablo 4 w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Warto wspomnieć, że tego typu obawy były kiedyś bardzo częste, a w latach 80. XX wieku doczekały się nawet terminu „satanistycznej paniki”. Polegało to naturalnie na lęku przed różnymi satanistycznymi rytuałami. Niestety w tym przypadku pozostaje nam jedynie mieć nadzieję, że nikt w Blizzardzie nie przyzwie nigdy żadnego demona.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.