Wygląda na to, że Dying Light: The Beast było prawdziwym odkupieniem Techlandu po premierze dosyć średniej drugiej części serii. Potwierdzają to nie tylko recenzje graczy na Steamie, ale też ich zainteresowanie nową produkcją polskiego studia. W szczytowym momencie grę uruchomiło bowiem ponad 121 tysięcy fanów.
Dying Light: The Beast – ponad 121 tysięcy graczy w szczytowym momencie na Steamie
Przed Techlandem stało naprawdę spore wyzwanie. Firma musiała bowiem przekonać graczy, że Dying Light: The Beast przywróci jakość całej serii do jej świetnie ocenianej pierwszej odsłony po tym, jak jej następca okazał się dosyć średnią produkcją.
Niemniej wygląda na to, że to zadanie zostało wykonane. W szczytowym momencie najnowszą grę polskiego studia odkrywało bowiem jednocześnie aż 121,222 graczy, co jest naprawdę świetnym wynikiem.
Co prawda nadal jest on sporo niższy od Dying Light 2 (gdzie w peaku tytuł ten zebrał aż niemal 275 tysięcy graczy), ale Techland wciąż ma spore powody do zadowolenia. Tym bardziej że mowa tu wyłącznie o Steamie, a The Beast pojawiło się też przecież na PS5 oraz Xboxach Series X|S.
- Sprawdź aktualne ceny Dying Light: The Beast w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Dying Light: The Beast w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Dying Light: The Beast w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Z całą pewnością można więc mówić o udanej premierze. Oby przełożyło się to na dalszy rozwój całego cyklu, który obecnie jest liderem nieco lżejszych horrorów w zombie w roli głównej.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.