Dragon Age The Veilguard nie było i już raczej nie będzie grą, która złotymi zgłoskami zapisze się w historii gamingu. Wczorajsze informacje prosto od EA potwierdzają, że jest to w zasadzie jedna z większych katastrof 2024 roku, a tych przecież i tak było całkiem sporo. Okazuje się, że dla wydawcy wizerunkowy blamaż tej gry to tylko jedna z konsekwencji i widać spadku wartości firmy na giełdzie.
EA odczuwa konsekwencje porażki Dragon Age The Veilguard
Najnowsze giełdowe informacje potwierdzają, że od wczoraj Electronic Arts zanotowało spadek wartości na giełdzie o całe 17%, a dokładnie mówimy tutaj o starcie wartości rynkowej na poziomie 6 mld dolarów. Mowa więc tutaj o jednym z najbardziej dotkliwych spadków wyceny w historii firmy, a wszystko to dzieje się bezpośrednio po publikacji ostatniego raportu finansowego za trzeci kwartał roku fiskalnego 2025.
Oczywiste jest, że winę za tak drastyczny spadek wartości ponosi Dragon Age The Veilguard i informacja, że tytuł ten nie dał rady spełnić nawet 50% zakładanych wyników zainteresowania. Gra rozeszła się w nakładzie ok., 1,5 mln sztuk, a prognozy firmy zakładały wyniki przekraczające 3 miliony kopii. Trudno o bardziej dotkliwe rozjechanie się oczekiwań z rzeczywistością.
Słaby wynik ostatniej gry od BioWare jest w skali całej firmy prawdziwym ewenementem i dobrze pokazuje to serwis Insider Gaming. Według informacji tam przedstawionych Dragon Age Inkwizycja sprzedało się w 12 mln sztuk, a uchodzący dotychczas za największą katastrofę Anthem wygenerował 2 mln sprzedanych kopii.
- Sprawdź aktualne ceny Dragon Age The Veilguard w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Dragon Age The Veilguard w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Dragon Age The Veilguard w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Można więc powiedzieć, że Dragon Age The Veilguard jest dla EA nowym wyznacznikiem porażki, ale raczej nie jest to dla włodarzy firmy powód do radości. Gra okazała się całkowitym niewypałem i jednoznacznym głosem graczy, którzy mówią, że nie chcą tego rodzaju gier. Czy będzie to przestroga dla innych firm? Być może.
Źródło: Insider Gaming
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.