Wczorajszy dzień obfitował w liczne wiadomości na temat przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft. Wszystko zaczęło się od zarzutów Sony, które stwierdziło, że amerykańska korporacja chce zrobić z PlayStation coś na kształt Nintendo. Potem zaś Microsoft przyznał, że Japończycy robią po prostu lepsze gry niż oni, a więc spokojnie poradziliby sobie bez obecności marki Call of Duty na ich sprzęcie.
Na końcu producent PlayStation stwierdził, że przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft poskutkowałoby podwyżkami cen gier i sprzętu. Kiedy każdy myślał, że dzisiaj będzie pod tym względem nieco spokojniej, pojawiły się doniesienia jakoby Federalna Komisja Handlu (skrót FTC) miała w planach zablokowanie wspomnianej wyżej fuzji.
Pracownicy FTC analizujący przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft są sceptyczni wobec argumentów firm
Według najnowszych doniesień portalu Politico (który powołuje się na swoje anonimowe źródła) Federalna Komisja Handlu może złożyć pozew antymonopolowy, aby zablokować przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft. Istotne w tym zdaniu jest jednak słowo „może”, ponieważ czterech komisarzy nie przegłosowało jeszcze skargi, ani nie rozmawiało z przedstawicielami obu firm. Ponoć członkowie komisji, którzy zdążyli już zbadać tę sprawę dokładniej, są sceptyczni wobec argumentów wysnuwanych przez Activision oraz Microsoft.
Według informatorów Politicio dochodzenie nadal jest w toku, jednak większość prac komisji została zakończona, w tym zeznania dyrektora generalnego Microsoftu — Stayi Nadelli oraz CEO Activision Blizzard — Bobby’ego Koticka. Niektóre głosy mówią, że FTC może podejmować dalsze kroki w tej sprawie na początku grudnia 2022 roku.
Co ciekawe, obawy członków FTC nie dotyczą jedynie marki Call of Duty i jej wpływu na Sony, jako głównego rywala Microsoftu. W tym przypadku chodzi o nieco szerszą perspektywę, a przede wszystkim o wykorzystanie „niezapowiedzianych tytułów” do zwiększenia swojej działalności w branży gier wideo.
Przeczytaj też: Jak sprawdzić, czy telewizor ma DVB – T2
Na ten moment Federalna Komisja ds. Handlu nie odniosła się do wszystkich wymienionych wyżej informacji, lecz jeśli wierzyć słowom osób zaznajomionych ze sprawą, to w najbliższym czasie możemy spodziewać się konkretów ze strony tego urzędu. W takiej sytuacji cały proces przejęcia przez Microsoft Activision Blizzard mógłby drastycznie się wydłużyć. Politico zaznacza, że efektem takiego obrotu spraw może być renegocjowanie warunków umowy wykupu, lub nawet „porzucenie umowy”.
Na koniec warto jednak zaznaczyć, że są to jedynie niepotwierdzone doniesienia, a więc do czasu ogłoszenia oficjalnego stanowiska FTC należy przyjmować je ze sporym dystansem. Jeśli jednak okażą się ona prawdziwe, wówczas Microsoft będzie miał poważne problemy nie tylko z CMA i UE, ale także z rodzimą komisją, co faktycznie jeszcze bardziej utrudni cały proces przejęcia Activision Blizzard.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.