Seria EA Sports FC doczeka się wreszcie godnego rywala? FIFA dogaduje się z Konami

Od momentu rozbratu Electronic Arts z piłkarską organizacją FIFA, włodarze piłkarskiego molocha starają się znaleźć studio, które podjęłoby się stworzenia nowej gry piłkarskiej, która mogłaby rywalizować z EA Sports FC. Okazuje się jednak, że instytucja ta aktywnie działa w zakresie współprac z producentami. Najnowsze informacje wskazują, że tym razem udało się dogadać z niegdysiejszym rywalem EA w zakresie wirtualnego footballu.

Konami nawiązuje współpracę z FIFĄ! Co to może oznaczać dla seri EA Sports FC

Organizacja FIFA ogłosiła nawiązanie współpracy z Konami w zakresie dostarczenia gry eFootball dedykowanej na specjalny turniej FIFAe World Cup. Oznacza to, że produkcja od japońskiego giganta będzie podstawą dla tego wydarzenia i to właśnie w niej rywalizować będą ze sobą gracze z całego świata.

Celem tej współpracy jest dalsze zwiększanie radości globalnej społeczności piłkarskiej poprzez e-sport. Umożliwiając graczom reprezentowanie swoich narodów w dedykowanych rozgrywkach, inicjatywa ta przeniesie połączenie ze społecznością na nowy poziom.

Oświadczenie Konami i FIFA

Co ciekawe, owe zawody będą odbywać się nie tylko na konsolach PS4 i PS5, ale także na urządzeniach mobilnych, co może być postrzegane, jako coś wyjątkowego. Organizatorzy FIFAe World Cup potwierdzili, że udział w wydarzeniu wezmą zawodnicy z 18 krajów. Mowa dokładnie o następujących państwach:

1. Argentyna
2. Anglia
3. Arabia Saudyjska
4. Brazylia
5. Kostaryka
6. Indie
7. Indonezja
8. Japonia
9. Korea Południowa
10. Malezja
11. Maroko
12. Francja
13. Polska
14. Portugalia
15. Holandia
16. Hiszpania
17. Tajlandia
18. Turcja

Starszy dyrektor wykonawczy Konami — Koji Kobayashi — przyznaje, że jego firma jest zadowolona, z nawiązanej współpracy. Nie da się bowiem ukryć, że jest to dla japońskiego giganta szansa na zyskanie większego rozgłosu i uczynienia marki eFootball bardziej medialną.

Czy jest to początek długiej i owocnej współpracy? Czy tego rodzaju konkurencja jest w stanie zagrozić albo chociaż zmusić EA do większego wysiłku? Czas pokaże, ale wielu graczy byłoby zadowolonych z takiego obrotu spraw i to nawet jeśli w nowe produkty od Konami by nie zagrali.

Źródło: VGC