Final Fantasy 16 nie trafi na Xboxa. Sony zapłaciło, aby zablokować grę na konsolach Microsoftu

Dziś kolejny dzień przesłuchań FTC w sprawie przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft. Tym razem w sądzie zjawił się Jim Ryan – szef PlayStation. Z jego zeznań wynika, że Final Fantasy 16 nie trafi na konsole Xbox, bo Sony za to zapłaciło.

Final Fantasy 16 nie dla Xboxów – Sony o to zadbało

Jak powszechnie wiadomo, Sony nie zamierza dopuścić, aby Microsoft przejął Activision Blizzard, bo według Japończyków – mogłoby to negatywnie wpłynąć na konkurencyjność na rynku. W dzisiejszej rozprawie FTC wziął udział szef PlayStation, którego zeznania okazały się niezwykle ciekawe. Wynika z nich bowiem, że Sony zapłaciło twórcom Final Fantasy 16, aby ci nie wydali swojej gry na konsolach Xbox.

Mimo że z czasem najnowsza produkcja Square Enix pojawi się też na PC, to posiadacze Xboxów mogą już oficjalnie porzucić nadzieje. Mimo że twórcy Final Fantasy 16 nigdy nie sugerowali debiutu na konsolach Microsoftu, tak niektórzy po cichu liczyli, że pewnego dnia doczekają się miłego zaskoczenia. Niestety, ale zgodnie z dzisiejszymi informacjami – nic takiego się nie wydarzy.

Przeczytaj też: Najlepsze gry skradanki

Co ciekawe, Final Fantasy 16 nie jest jedyną grą, którą Sony postanowiło „wykluczyć z Xboxa”, płacąc deweloperom. Podczas rozprawy wspomniano także o innych produkcjach, lecz nie podano konkretnych tytułów – gracze podejrzewają jednak, że może jeszcze chodzić m.in. o Silent Hill 2 Remake, przygotowywane przez polskie studio Bloober Team.