Kolejny spory exclusive PlayStation – Final Fantasy 7 Rebirth – debiutuje już jutro. Premiera ta nie odbędzie się jednak bez wpadki. Ta dotyczy pomyłki z drukiem na płytach z grą.
Sony popełniło błąd przy druku płyt Final Fantasy 7 Rebirth
Choć to Square Enix odpowiada za stworzenie FInal Fantasy 7 Rebirth, tak przynajmniej niektóre z obowiązków wydawniczych leżały po stronie Sony. Doszło przy tym do niemałego błędu.
Standardowo bowiem gra wykorzysta dwa dyski przy instalacji wersji fizycznej. Jeden z właściwymi plikami, a drugi oznaczony jako „Play Disc”, czyli nośnik poświęcony wyłącznie uruchomianiu gry.
No i właśnie w tym problem, że nadruki na dwóch płytach zostały… zamienione ze sobą miejscami. Sprawa dotyczy jednakże wyłącznie egzemplarzy przeznaczonych dla regionu Japonii i Azji.
Nie da się tego naprawić przed premierą, więc pozostało wydanie stosownej instrukcji. Dlatego też azjatyccy gracze będą musieli użyć dysku do grania jako instalatora, a z kolei ten przeznaczony dla danych posłuży im jako płyta uruchamiająca.
Choć to dosyć niewinny błąd, tak trzeba przyznać, że jest komiczny. Ciężko bowiem w ogóle zgadnąć, jak mogło do niego dojść.
- Sprawdź aktualne ceny Final Fantasy 7 Rebirth w Media Expert NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny Final Fantasy 7 Rebirth w RTV EURO AGD
- Sprawdź aktualne ceny Final Fantasy 7 Rebirth w Media Markt
- Sprawdź aktualne ceny Final Fantasy 7 Rebirth na Allegro
No ale tak czy inaczej, pozostaje liczyć, że taka wpadka nie zepsuje fanom zabawy. Final Fantasy 7 Rebirth będzie dostępne od 29 lutego 2024 roku wyłącznie na PS5.
Źródło: Gematsu
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.