Twórca Final Fantasy liczy, że wojny konsol wreszcie się skończą. Nadzieją na to ma być granie w chmurze

Nintendo Switch PlayStation 5 Xbox Series X

Wojny konsol to niemal tak samo stare, jak same konsole. Od kilku dekad gracze prześcigają się w coraz to bardziej pokrętnych teoriach na temat tego, dlaczego ich kawałek plastiku i elektroniki jest najlepszy (a na pewno lepszy od „tego drugiego”). Chociaż w pewnym stopniu przywykliśmy do tego, tak wielu z nas słusznie zauważa, że nie ma żadnego sensu.

Podobnego zdania zdaje się reżyser serii Final Fantasy — Naoki Yosida. Doświadczony deweloper w jednym z ostatnich wywiadów podzielił się całkiem ciekawym spostrzeżeniem, które w stosunkowo niedalekiej przyszłości może się urzeczywistnić.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Granie w chmurze remedium na trwające od dekad wojny konsol? Według Naokiego Yoshidy jest to jedyny sposób

W jednym z ostatnich wywiadów Yoshida stwierdził, że tym, co raz na zawsze zakończy wojny konsol, będzie szybki rozwój grania w chmurze. Według doświadczonego dewelopera cloud gaming to przyszłość, która w przeciągu najbliższej dekady wyprze fizyczne urządzenia gamingowe.

To przełoży się na ostateczne rozwiązanie kwestii walk między fanami (lub też fanatykami) niebieskiego, zielonego czy czerwonego obozu. Yoshida w graniu za pomocą chmury upatruje się wielu pozytywów, które pozytywnie wpłyną zarówno na deweloperów, jak i samych graczy.

xCloud
Xbox xCloud

W twierdzeniu tym może być sporo prawdy, w końcu jedynymi wymaganiami będzie szybki i stabilny internet, który pozwoli na komfortową rozgrywkę. Japoński deweloper zdaje się jednak (specjalnie lub celowo) nie zauważać całkiem poważnych wyzwań.

Cloud gaming opiera się bowiem wyłącznie na cyfrowej dystrybucji, która obarczona jest ryzykiem całkowitej utraty, jeśli ktoś odłączy od zasilania kilka wtyczek. Ponadto istotny jest tu również dostęp do szybkiego internetu, a to nie jest takie oczywiste we wszystkich regionach świata.

NVIDIA GeForce NOW
NVIDIA GeForce NOW

Wreszcie, dochodzi kwestia monetyzacji i modeli finansowych, jakie przyjęte zostaną przez większość dostawców usług w chmurze. Wątpliwe jest, by takie rozwiązania były darmowe, a aktualnie najlepszym rozwiązaniem staje się model abonamentowy, który nie każdemu odpowiada.

Przeczytaj też: Gry na Commodore 64

Nie można też wykluczyć, że wojny konsol, zamiast się skończyć, wyewoluuje w coś, co roboczo nazwać będzie można wojny usług. Wówczas gracze będą spierać się o to, która usługa działa lepiej, oferuje więcej gier i nadal będą zamykać się na doświadczenia płynące z „tej drugiej strony”. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Yoshida ma racje, czy może ponosi go tym razem zbyt bujna fantazja? Dajcie znać w komentarzach poniżej!

Źródło: Twitter: Genki

O autorze
Przemysław Paterek
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Swoją przygodę z grami zaczynał od Mario Tennis na Gameboya Color. Wielki fan RPG-ów i strategii. Średnio co kilka miesięcy musi przejść od nowa Gothica. Zobacz więcej...

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
MEGA OKAZJA!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.