Streamer ponoć sfabrykował transmisję na żywo z GTA. W trakcie jej trwania miał dopuścić się okropnej zbrodni

W ostatnich dniach świat obiegła informacja o makabrycznej zbrodni, jakiej 18 grudnia 2022 roku rzekomo dopuścił się jeden z irlandzkich streamerów — Stephen McCullagh. Mężczyzna podejrzewany jest o zamordowanie trzydziestodwuletniej Natalie McNally, która była w piętnastym tygodniu ciąży. Do tej pory mężczyzna twierdził, że nie mógł tego dokonać, ponieważ streamował rozgrywkę z GTA Vice City. Najnowsza policyjna ekspertyza wskazuje jednak, że nagranie było sfabrykowane.

Sfabrykowany stream z GTA Vice City miał rzekomo posłużyć jako alibi mężczyźnie podejrzanemu o morderstwo

Najnowsze badania przeprowadzone przez ekspertów z dziedziny cybernetyki wykazały, że rzekoma transmisja na żywo jest spreparowanym odpowiednio wcześniej materiałem wideo.

Na filmie widać bowiem, jak mężczyzna informuje, iż z powodów technicznych nie jest w stanie wchodzić w żadne interakcje z członkami czatu. Policyjna ekspertyza ustaliła, że nagranie zostało przygotowane między 13 a 14 grudnia, czyli na około 4 dni przed morderstwem.

Adwokat podejrzanego bronił go, twierdząc, że sfabrykowana transmisja nie jest odpowiednim i wystarczającym dowodem, aby oskarżyć jego klienta o morderstwo. Jeden z detektywów wykazał jednak, że McCullagh zostawił swój telefon w domu rodziców zamordowanej kobiety i nagrał 40 minut dźwięku. Według policji mężczyzna próbował w ten sposób dowiedzieć się, czy rodzina McNally podejrzewa go o tę zbrodnię.

Przeczytaj też: Najlepsze gry MOBA

Według niektórych źródeł McCullagh przyznał się, że stream był tylko całkiem sprawnie przygotowaną mistyfikacją i faktycznie dokonał makabrycznej zbrodni. Mimo to, do momentu ogłoszenia oficjalnego wyroku nie należy brać żadnych pogłosek ani plotek za pewnik. Portal The Guardian podaje, że sąd odrzucił wniosek mężczyzny o zwolnienie za kaucją. Dalsza część śledztwa ma odbyć się 24 lutego 2023 roku.