High on Life — założyciel Squanch Games odszedł z firmy. Powodem mają być zarzuty o przemoc domową

High On Life

High on Life to bez wątpienia jedna z ciekawych produkcji, która w ubiegłym roku trafiła do biblioteki Xbox Game Pass. Debiutancka gra studia Squanch Games okazała się całkiem dobra i mimo pewnych niedociągnięć zainteresowała sporą liczbę graczy. Teraz jednak szef studia i znany producent kreskówki „Rick and Morty” – Justin Roiland — odszedł ze studia w obliczu poważnych oskarżeń, które padły w jego stronę.

Założyciel Squanch Games i główny twórca High on Life opuszcza studio

W oficjalnym komunikacie ogłoszonym na Twitterze Squanch Games podaje, że Justin Roiland już w zeszłym tygodniu opuścił szeregi firmy. Mimo iż nie podano powodów, dla których mężczyzna podjął taką decyzję, to spekuluje się, że chodzi o fakt, iż jest on oskarżony o przemoc domową.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Zarzuty wobec Roilanda są naprawdę całkiem poważne, a poza wspomnianą przemocą domową zarzuca się mu również „pozbawienie wolności”. Według niektórych informacji w sierpniu 2020 roku mężczyzna został aresztowany, a następnie zwolniony za kaucją w wysokości 50 tys. dolarów.

Przeczytaj też: Monitor do 500 zł — najlepsze modele

Co ważne, Squanch Games w dalszej części komunikatu ogłosiło, z nie zamierza kończyć swojej działalności. Jako „zespół pełen pasji” chcą nadal tworzyć gry, które zostaną „pokochane przez graczy”. Pozostaje mieć nadzieję, że perturbacje związane z byłym szefem studia nie będą rzutować na kolejne projekty deweloperów.

O autorze
Przemysław Paterek
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Swoją przygodę z grami zaczynał od Mario Tennis na Gameboya Color. Wielki fan RPG-ów i strategii. Średnio co kilka miesięcy musi przejść od nowa Gothica. Zobacz więcej...

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
TYLKO DO 31.12!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.