Kolejna drama z Intergalactic! Fabuła gry miała trafić do sieci, a dziennikarze mówią o „toksycznych graczach”

Od zapowiedzi Intergalactic projekt ten nie ma łatwego życia. Gra mierzy się z wielką krytyką graczy, którym nie podoba się szczególnie to, w jaką stronę poszła aktualna twórczość Naughty Dog. Studiu zarzuca się w głównej mierze zbyt dużą postępowość i forsowanie pewnych ideologii, co oczywiście działa na niektórych graczy jak „płachta na byka”.

Okazuje się jednak, że to nie koniec problemów, jakie ma ta gra. Najnowsze doniesienia i pogłoski sugerują poważny przeciek fabularny, w który zamieszani mieli być dziennikarze. Jest naprawdę dziwnie.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■

Rzekomy wyciek fabuły Intergalactic

Zwiastun Intergalactic

Zgodnie z informacjami, jakie pojawiły się na forum neogaf.com jeden z użytkowników 4chana wszedł w posiadanie informacji na temat fabuły nadchodzącej gry od Naughty Dog, czyli Intergalactic. Sprawa jest o tyle poważna, że fakt ten jest w stanie całkowicie zrujnować cały marketing i akcje promocyjne, bo potencjalni odbiorcy dowiedzą się o niej wszystkiego od razu.

Informacje te mają pochodzić od jednego z pracowników studia, który — jak twierdzi autor przecieku — jest niezadowolony z kierunku rozwoju studia. Przede wszystkim winą obarczany jest tutaj sam szef Naughty Dog, czyli Neil Druckmann. To zaś miało trafić do szerszej grupy odbiorców za sprawą „ekskluzywnego serwera Discord dla dziennikarzy zajmujących się grami”.

Sam przeciek przedstawia Intergalactic jako grę o bardzo prostej i nieco przewidywalnej fabule, która opiera się na wątku rozbitej grupy przestępczej. Wyjaśniona też została kwestia łysiny bohaterki. Wedle tegoż ma być to podyktowane chęcią ukrycia tożsamości. Całość jednak nie wyróżnia się szczególnie i jeśli ktoś chce o tym przeczytać, to może to zrobić pod tym adresem.

Intergalactic
Intergalactic

Oczywiście przeciek rozniósł się po sieci i sprowokował graczy do tworzenia kolejnych teorii i domysłów. Jeden z nich postanowił nawet zapytać o to Jasona Shreiera, czyli znanego dziennikarza, piszącego dla Bloomberg. Odpowiedź raczej nie powinna dziwić, bo mężczyzna zaprzeczył tym teoriom krótkim i dobitnym „nie”.

Do tematu odniósł się też Paul Tassi piszący dla Forbersa, który twierdzi, że cały przeciek jest mistyfikacją i jest to sprawka „toksycznych graczy”. Twierdzi on, że właśnie w ten sposób próbuje się deprymować prace Naughty Dog i pogrzebać ich wysiłki ze względu na niezadowolenie pewnej grupy odbiorców.

Sprawa jest bardzo nieoczywista, bo do przecieku należy podejść z bardzo dużym dystansem. Z drugiej nie można też tego w 100% odrzucać. Niektórzy sądzą, że faktycznie coś jest na rzeczy, a reakcja dziennikarzy nie powinna dziwić, w końcu chcą oni chronić swoich informatorów i swoje interesy. Do momentu oficjalnego ujawnienia kolejnych szczegółów opieramy się jedynie na plotkach i domysłach.

Źródło: bsky.app, neogaf.com, 4chan.org

O autorze
Przemysław Paterek
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Swoją przygodę z grami zaczynał od Mario Tennis na Gameboya Color. Wielki fan RPG-ów i strategii. Średnio co kilka miesięcy musi przejść od nowa Gothica. Zobacz więcej...

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
TYLKO DO 31.12!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.