Japońska edycja kolekcjonerska Monster Hunter Wilds szokuje! Takiego dodatku to nikt się nie spodziewał

Podczas ostatniego PlayStation State of Play wreszcie dowiedzieliśmy się, kiedy oficjalnie zadebiutuje Monster Hunter Wilds. Przy tej okazji Capcom umożliwił już składanie zamówień przedpremierowych, co poskutkowało szalonym wręcz zainteresowaniem graczy, którzy w przypadku Steama tłumnie kupują tę produkcję. Najwięksi fani mogą zaś liczyć na naprawdę wyjątkową kolekcjonerkę, choć ta dostępna jest tylko w Japonii…

Rower jako dodatek do japońskiej edycji kolekcjonerskiej Monster Hunter Wilds

W skład standardowej edycji kolekcjonerskiej wchodzi steelbook z kopią gry, pluszowa maskotka Seikreta, mała sakiewka stylizowana na worek z orężem. To wszystko jest więc ciekawym dla fana, ale nadal bardzo standardowym zestawem gadżetów. W tym nie ma nic nadzwyczajnego, jednak prawdziwe cuda dzieją się w przypadku edycji kolekcjonerskiej z dopiskiem „Ultra”.

Po wybraniu tej opcji w oficjalnym sklepie e-capcom gracze przy zakupie otrzymają… rower marki Dahon. Warto tutaj podkreślić (bo nie jest to takie oczywiste), że mowa o prawdziwym, składanym rowerze, który dodawany jest do zamówienia edycji kolekcjonerskiej Ultra. Najwidoczniej japońska firma chce w ten sposób zadbać o kondycję osób, które będą ogrywać Monster Hunter Wilds.

Na stronie można przeczytać, że edycja kolekcjonerska ze wszystkimi dodatkami poza rowerem ma zostać dostarczona do 28 lutego 2025 roku. Rowery zaś będą trafiać do graczy od kwietnia do czerwca 2025, więc na ten konkretny dodatek trzeba będzie sobie trochę poczekać.

A ile kosztuje taka ultrakolekcjonerska edycja? Naprawdę niemało, bo dokładnie 181 590 jenów (z podatkiem), czyli w przeliczeniu około 4800 zł. Jest to więc ogromny wydatek, ale biorąc pod uwagę, że mowa tutaj też o bardzo nietypowym gadżecie, to chyba niespecjalnie to dziwi.

Wszyscy, którzy już wyciągali portfele, żeby szykować zamówienie, muszą się wstrzymać, bo wydanie to dostępne jest tylko na japońskim rynku i nie ma żadnych podstaw, aby sądzić, że będzie inaczej. Najwidoczniej Capcom nie zamierza wychodzić z tak osobliwym dodatkiem poza granice swojego kraju, co — z powodów logistycznych — może być jak najbardziej zrozumiałe.

Źródło: e-capcom, gamesradar.com