W ostatnich dniach coraz więcej zespołów deweloperskich przeprowadza krótkie śledztwa, w których wytykają problemy związane z kuratorami Steam – czyli recenzentami z PC-towej platformy, którzy otrzymują przed premierą klucze na daną grę za darmo, a następnie tworzą na ich bazie swoje recenzje. Precedens jest jednak dużo bardziej skomplikowany i okazuje się, że korzysta z niego masa oszustów, o czym wspomina 11 bit studios.
11 bit studios mówi „NIE” kuratorom ze Steama
Polskie studio, które stoi za stworzeniem This War of Mine czy Frostpunka, ogłosiło poprzez swój profil na Twitterze, że nie będzie już dłużej wysyłało kluczy do tworzonych przez siebie gier recenzentom ze Steama. Jest to podyktowane właśnie tym, że kuratorzy często korzystają z fałszywych grup i kont, a następnie dostarczone nieodpłatnie przez wydawcę cyfrowe egzemplarze danej produkcji sprzedają za prawdziwe pieniądze.
Recenzenci-oszuści mają gromadzić klucze, a potem pozbywać się ich chociażby na stronach poświęconych sprzedawaniu cyfrowych wersji danych pozycji. 11 bit studios podało nawet w jednej z wiadomości, że zdziwilibyśmy się, jak wiele otrzymują oni wiadomości, w której użytkownicy Steama podają się za kuratora z jakiejś grupy i proszą o dostarczenie kilku kluczy (nie tylko dla autora wiadomości, ale również innych członków grupy) przed premierą produkcji na rynku.
Przeczytaj też: Słuchawki do PS5 – najlepsze modele
Steam zaczął przyglądać się problemowi, ale na razie branża nie doczekała się żadnego komentarza ze strony firmy Valve. Możliwe jednak, że im więcej zespołów zgłosi swoje obawy co do kuratorów Steam, to włodarze aplikacji przyjrzą się głębiej problemowi.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.