Microsoft odnosi się do obaw Unii Europejskiej w kwestii przejęcia Activision Blizzard. Firma wspomina też o Sony

Wczoraj na łamach naszego portalu informowaliśmy, że Unia Europejska nie zatwierdziła przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft. Urzędnicy orzekający w tej sprawie stwierdzili, że transakcja ta mogłaby wpłynąć negatywnie na rynek dystrybucji gier konsolowych i PC; głównie za sprawą marki Call of Duty. Na odpowiedź ze strony giganta z Redmond nie trzeba było długo czekać.

Microsoft zapowiada dalszą współpracę z Komisją Europejską i wspomina o obawach Sony

Rzecznik Microsoftu przekazał, że korporacja będzie kontynuować współpracę z Komisją Europejską nad kolejnymi krokami i próbami rozwiązania wszelkich obaw dotyczących rynku. W oświadczeniu padły też słowa na temat obaw Sony. Firma uważa, że troska Japończyków o obecność marki Call of Duty na PlayStation jest bezzasadna, bo Microsoft zapewnia, że kolejne tytuły z tej serii nadal wydawane będą na tych samych platformach. Microsoft ciągle podtrzymuje swoje stanowisko, w którym twierdzi, że głównym celem jest zapewnienie graczom większego dostępu do gier.

Przeczytaj też: Pad do telefonu — najlepsze modele

W oświadczeniu nie wspomniano dokładnie jakie kroki i próby będą przez firmę podejmowane, lecz zapewne niebawem dowiemy się na ten temat nieco więcej. Jak więc widać Microsoft nie składa broni i nadal będzie starać się doprowadzić proces przejęcia Activision Blizzard do szczęśliwego (dla siebie) końca. W tym miejscu warto zaznaczyć, że problemy Amerykanów z urzędnikami Unii Europejskiej nie są jedynymi. Analogiczna sytuacja ma miejsce w przypadku brytyjskiego CMA, który w październiku wyraził podobne obawy względem wspomnianego zakupu.

■■■■■ ■■■■■■■■■■■■■■■■■
O autorze
Przemysław Paterek
Redaktor działów Newsy & Promocje | Recenzent

Swoją przygodę z grami zaczynał od Mario Tennis na Gameboya Color. Wielki fan RPG-ów i strategii. Średnio co kilka miesięcy musi przejść od nowa Gothica. Zobacz więcej...

Niektóre odnośniki w powyższej publikacji to linki afiliacyjne. Jeżeli klikniesz taki link i dokonasz zakupu, otrzymamy niewielką prowizję, a Ty nie poniesiesz żadnych dodatkowych kosztów. | Etyka redakcyjna

Dyskusja na temat wpisu

Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.

Ładowanie kolejnych wpisów...
KOMPUTERY DO GIER TANIE JAK NIGDY!
Zgłaszanie błędu

Błędy zdarzają sie każdemu, nawet nam. Jeżeli uważasz, że w niniejszej publikacji coś się nie zgadza, to poinformuj nas o tym korzystając z formularza poniżej. Autor tekstu otrzyma Twoje zgłoszenie, dzięki czemu będzie mógł go poprawić, jeśli zajdzie taka potrzeba.