Przejęcie Activision Blizzard przez Microsoft to dla producentów Xboxa nie tylko pozytywy wynikające z większego portfolio, ale też zobowiązania które wcześniej miała spółka prowadzona przez Bobby’ego Koticka. Jedną z takich rzeczy jest kwestia Overwatch League, która w ostatnim czasie ma się — mówiąc delikatnie — nie najlepiej. Z tego też powodu gigant z Redmond może ponieść dość poważne straty.
Niepewna przyszłość Overwatch League może nadszarpnąć nieco budżet Microsoftu
Według najnowszych doniesień Activision Blizzard jeszcze przed przejęciem zwrócił się do 20 drużyn biorących udział w Overwatch League z pytaniem o dalsze losy ligi opierającej się właśnie o Overwatch 2. Firma co prawda nie otrzymała jeszcze odpowiedzi od wszystkich ekip, jednak istnieje spore prawdopodobieństwo, że większość zagłosuje za rozwiązaniem ligi.
Jeśli rzeczywiście do tego dojdzie, to Activision Blizzard będzie zobligowane zapłacić każdej z drużyn odszkodowanie w wysokości 6 milionów dolarów. Sumarycznie daje to więc 120 milionów dolarów, które zapłacić będzie musiał Microsoft, ponieważ firmom ostatecznie udało się dopiąć proces przejęcia.
Kwota owych 6 milionów dolarów dla każdej z drużyn jest efektem współpracy większości drużyn z brytyjską firmą prawniczą Sheridans. To właśnie dzięki temu udało się wypracować kompromis z Activision Blizzard, w efekcie którego zawodnicy będą mogli liczyć na odszkodowanie.
Przeczytaj też: Monitor gamingowy do 600 zł
- Sprawdź aktualne ceny Xbox Series X w Media Expert NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny Xbox Series X w RTV EURO AGD
- Sprawdź aktualne ceny Xbox Series X w Media Markt
- Sprawdź aktualne ceny Xbox Series X na Allegro
Co prawda losy Overwatch League jeszcze nie są w pełni przesądzone, lecz czarne chmury wiszą nad jej organizatorami od dawna. Zapewne też gigant z Redmond nie odczuje wspomnianych 120 milionów dolarów straty, jednak nie tego można się było spodziewać przy okazji przejęcia.
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.