Gry już od jakiegoś czasu nie są rozrywką zamkniętą dla pewnej hermetycznej grupy odbiorców, a jej obecność w mediach innego nurtu jest coraz bardziej widoczna. To zaś oznacza, że z rozrywką tą ma styczność coraz więcej ludzi o różnych poglądach i wrażliwości. Mając to na uwadze, Microsoft stara się, aby każdy, kto ma styczność z jego grami, czuł się dobrze i tego samego oczekuje od deweloperów tworzących tytuły na platformy przedsiębiorstwa.
Microsoft stawia na inkluzywność gier, a to wzbudza spore obawy wśród graczy
Microsoft na jednej z podstron w witrynie dla deweloperów zatytułowanej „Działanie związane z uwzględnieniem produktu: pomóż klientom poczuć się zauważonym” Microsoft zawarł szereg informacji, zachęcających deweloperów do zastanowienia się nad inkluzywnością ich gier. W zasadzie nie ma w tym nic złego, wszakże odpowiednia reprezentacja i szacunek do wszystkich to podstawa, jednak jedna z fraz wzbudziła wśród niektórych spore kontrowersje.
Chodzi bowiem o aspekt „wzmacniania negatywnych stereotypów dotyczących płci”.
Czy wzmacniasz jakieś negatywne stereotypy dotyczące płci?
Microsoft
- Czy niepotrzebnie wprowadzasz bariery związane z płcią i płcią do swojego kodu lub projektu?
- Czy tworzysz grywalne postacie kobiece, które pod względem umiejętności i zdolności dorównują swoim męskim rówieśnikom? Czy Twoje postacie kobiece są wyposażone w ubrania i zbroje odpowiednie do ich zadań? Czy mają przesadne proporcje ciała?
- Jeśli historia na to pozwala, czy pokazujesz postacie męskie, które okazują pełen zakres emocji, w tym radość, smutek i wrażliwość?
Ponownie można stwierdzić, że nie ma w tym absolutnie nic złego, jednak niektórzy gracze twierdzą, że cała ta sytuacja jest nie tylko mocno przesadzona, ale prowadzi do cenzury. Właśnie w tym upatrywany jest powód, dla którego deweloperzy często decydują się nie wprowadzać do swoich gier niektórych postaci lub specjalnie je zmieniać, aby dopasować się do tych wytycznych.
Wytyczne Microsoftu stoją w dość mocnym kontraście do niektórych działań Sony, a zwłaszcza do nadchodzącej premiery na konsolach japońskiego przedsiębiorstwa, jaką jest Stellar Blade od studia Shift Up. Tytuł ten po swojej zapowiedzi doczekał się sporej krytyki, właśnie wynikającej z rzekomego uprzedmiotowienia głównej bohaterki gry, czyli Eve.
- Sprawdź aktualne ceny Xbox Series X w Media Expert NASZ WYBÓR
- Sprawdź aktualne ceny Xbox Series X w RTV EURO AGD
- Sprawdź aktualne ceny Xbox Series X w Media Markt
- Sprawdź aktualne ceny Xbox Series X na Allegro
Ciężko oczywiście stwierdzić, w jakim stopniu deweloperzy dostosowują się do wytycznych Microsoftu, jednak pewne jest, że gracze na takie rzeczy są dość mocno wyczuleni. Nie brak głosów, które wprost mówią o cenzurze ze strony giganta z Redmond i ograniczaniu kreatywności twórców.
Źródło: Nichegamer
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.