Microsoft podnosi ceny gier Activision na pierwszych rynkach! Gracze nie są zadowoleni z takich zmian

Skoro przejęcie Activision Blizzard stało się faktem, to Microsoft może już bez żadnych problemów zająć się kwestiami związanymi z zarządzaniem portfolio amerykańskiego wydawcy. Wychodzi na to, że jednym z pierwszych działań, jakie powziął gigant z Redmond, jest korekta cen na niektórych rynkach. Takie wydarzenia raczej nie spodobają się zdecydowanej większości graczy, którzy liczyli na tzw. tanie granie.

Microsoft podnosi ceny gier Activision Blizzard w Turcji i Brazylii

Mowa dokładniej o Brazylii i Turcji, gdzie Microsoft zdecydował się podnieść ceny gier Activision, które dostępne są na Steam. Zmiany te raczej nie przypadną do gustu graczom, bo niekiedy mowa o podwyżkach o około 28 dolarów.

Nie da się też ukryć, że korekty cen w akurat w tych regionach raczej negatywnie odbiją się na tamtejszych konsumentach. Biorąc pod uwagę i tak ciężką sytuację związaną z inflacją, tak podwyżka tego rodzaju tym bardziej będzie dla nich odczuwalna.

Lista gier Activision Blizzard dotkniętych podwyżką zorganizowaną przez Microsoft

• Call of Duty (2003) – z 9 do 19 dolarów;
• Call of Duty 2 – z 9 do 19 dolarów;
• Call of Duty Modern Warfare 2 (2009) – z 9 do 19 dolarów;
• Prototype – z 9 do 19 dolarów;
• Prototype 2 – z 18 do 38 dolarów;
• Call of Duty Black Ops – z 18 do 29 dolarów;
• Call of Duty Black Ops 2 – z 21 do 49 dolarów;
• Spyro Reignited Trilogy – z 30 do 38 dolarów;
• Sekiro Shadows Die Twice – z 40 do 55 dolarów;
• Call of Duty Modern Warfare (2019) – z 50 do 55 dolarów;
• Crash Bandicoot 4 – z 55,50 do 66,50 dolarów.

Jak więc widać niekiedy te korekty cenowe są dość… zauważalne i osoby, które planowały zakupu w tureckich lub brazylijskich sklepach, mogą się nieco rozczarować.

Jednocześnie część osób zauważa, że taka podwyżka może być swoistym sygnałem, że jeszcze dziś Microsoft doda część gier Activision Blizzard do Xbox Game Pass. Nie jest to jednak żadną miarą potwierdzona informacja, więc warto wstrzymać się z tego rodzaju doniesieniami.

Przeczytaj też: Laptop gamingowy do 8000 zł

Podwyżki same w sobie raczej nie powinny nikogo dziwić, bo zmiany cenowe w tych regionach były raczej spodziewane. Niefortunne jest jednak to, że Microsoft zdecydował się na takie korekty niemalże od razu po domknięciu przejęcia Activision. Czy jest to swoista zapowiedź kolejnych podwyżek? Czas pokaże, lecz lepiej by był to fałszywy alarm.