Komisja Europejska zatwierdziła przejęcie przez Microsoft ZeniMax Media, czyli spółki, do której należy m.in. znana z serii Fallout czy The Elder Scrolls Bethesda Softworks. Transakcja opiewająca na 7,5 miliarda dolarów została zaakceptowana bezwarunkowo, bo według Unii Europejskiej, nie zagraża ona wspólnemu rynkowi.
Komisja Europejska wyraziła zgodę, by Microsoft kupił ZeniMax Media
Komisja Europejska zaaprobowała przejęcia ZeniMax Media przez Microsoft już 5 marca, jednak dopiero teraz decyzja została upubliczniona. Wcześniej zielone światło dla transakcji dała Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd, więc nic już nie stoi na przeszkodzie, by zakup został sfinalizowany.
Po ostatecznym przejęciu ZeniMax Media Microsoft będzie w posiadaniu aż 23 zewnętrznych studiów. Do Xboxowej rodziny dołączy m.in. Bethesda Softworks („Fallout”, „The Elder Scrolls), id Software („Doom”), MachineGames („Wolfenstein”), Tango Gameworks („The Evil Within”) i Arkane Studios („Prey”, „Dishonored”).
Microsoft już wcześniej ogłosił, że wykupienie Bethesdy nie wpłynie na istniejące zobowiązania wobec wyłączności Deathloop i GhostWire: Tokyo dla konsoli PlayStation 5 – gry w dalszym ciągu ukażą się tylko na sprzęcie Sony. Jeśli jednak chodzi o inne tytuły, które zadebiutują w przyszłości, to jak na razie nie wiadomo, co planuje Microsoft. Niewykluczone, że niektóre z nich będą ekskluzywne dla Xboxów i komputerów PC, ale jest też szansa, że Amerykanom wystarczy ich obecność w usłudze Xbox Game Pass na premierę. A skoro o usłudze Xbox Game Pass mowa, to warto przypomnieć, że gdy transakcja dojdzie do skutku, to jej biblioteka wzbogaci się o naprawdę wiele gier.
Więcej informacji o tytułowym przejęciu i planach Microsoftu z nim związanych powinniśmy usłyszeć jeszcze w tym miesiącu. Według przecieków firma planuje konferencję na 23 marca, a nie da się ukryć, że byłby to idealny moment, by poruszyć ten temat.
Źródło: The Verge
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.