Udało się! Petycja Stop Killing Games zebrała milion podpisów. Choć to ogromny sukces społeczności, to jeszcze nie koniec zmagań o dobro gier wideo.
Milion podpisów pod petycją Stop Killing Games
Główną ideą inicjatywy Stop Killing Games, którą zapoczątkował Ross Scott, jest rozwiązanie problemu porzucania i wyłączania gier przez twórców w taki sposób, że dalsza zabawa w danym tytule jest niemożliwa. Innymi słowy, ruch Stop Killing Games walczy o to, aby gry pozostały grywalne dla kupujących nawet po zaprzestaniu wsparcia przez deweloperów.
Warto też podać przykład, aby lepiej wyjaśnić, o co tyle zachodu. W środę BioWare ogłosiło, że serwery Anthem zostaną wyłączone 12 stycznia 2026 roku. Ponieważ gra wymaga stałego połączenia z internetem, za 179 dni gracze stracą możliwość grania w Anthem. Właśnie takie zachowania chce wyeliminować Stop Killing Games.
Na szczęście sytuacje takie jak ta z Anthem wkrótce mogą stać się przeszłością. Pod petycją Stop Killing Games podpisało się już milion osób, co oznacza, że projekt trafi teraz do Parlamentu Europejskiego, gdzie zostanie przedstawiony członkom tej instytucji.
- Sprawdź aktualne ceny Clair Obscur: Expedition 33 w Instant Gaming Brak prowizji za płatność
- Sprawdź aktualne ceny Clair Obscur: Expedition 33 w Eneba 3% taniej z kodem XGPPL skopiujPrzejdź do sklepu
- Sprawdź aktualne ceny Clair Obscur: Expedition 33 w GAMIVO 10% taniej z kodem XGP6 skopiujPrzejdź do sklepu
Pomimo że udało się zebrać wymagane milion podpisów, akcja wciąż trwa. Jeśli jeszcze nie złożyliście swojego podpisu, to serdecznie zachęcamy do działania. Możecie to zrobić na stronie Stop Killing Games. W grupie siła!
Źródło: Stop Killing Games
Dyskusja na temat wpisu
Prosimy o zachowanie kultury wypowiedzi. Mimo że pozwalamy na komentowanie osobom bez konta na platformie Disqus, to i tak zalecamy jego założenie, bo wpisy gości często trafiają do spamu.