Producent Mario i Zeldy znów idzie na sądową wojnę. „Chwalił się, że nie zapłaci Nintendo 50 dolarów”

Jakiś czas temu pozew Nintendo doprowadził do zamknięcia emulatora Nintendo Switch. Teraz z kolei przyszedł czas na zaskarżenie kolejnych osób. Tym razem padło na dwójkę znanych wśród społeczności użytkowników.

Nintendo pozywa dwójkę osób za ułatwianie piractwa na Nintendo Switch

Nintendo powoli słynie już z tego, że aktywnie zwalcza wszelkie mniej lub bardziej prawdopodobne kwestie naruszenia praw autorskich firmy. Tak też jest i w tym przypadku.

Korporacja wystosowała bowiem dwa nowe pozwy. Pierwszy został skierowany w stronę grupy Modded Hardware, a zwłaszcza jej prowadzącego Ryana Daly’ego. Co ciekawe, na początku został on wprost zapytany o zaprzestanie sprzedaży zmodyfikowanego sprzętu.

Ten jednak odmówił, więc pozew doszedł do skutku. Nintendo twierdzi, że Daly i Modded Hardware sprzedają różnego rodzaju produkty umożliwiające granie w pirackie wersje gier na Nintendo Switch.

Drugim pozwanym jest James „Archbox” Williams. W jego przypadku chodzi o – zdaniem Nintendo – zachęcanie do piractwa i bycie „siłą napędową” stojącą za kilkoma pirackimi sklepami.

Pozwany doskonale zdaje sobie sprawę, że jego zachowanie jest niezgodne z prawem i narusza prawa własności intelektualnej Nintendo. Rzeczywiście, pozwany chwalił się publicznie, że jest „piratem”, który „[nie] zapłaci Nintendo 50 dolarów za grę”.

Pozew Nintendo

Tak więc Williams miał ułatwić innym użytkownikom możliwość grania w pirackie gry na Switchu. Dostęp ten miał również zostać zwiększony przez subreddit r/SwitchPirates, którego jest moderatorem.

Źródło: INstant Gaming