Polski Need For Speed błyszczy na materiałach! Ładna grafika to dopiero początek zalet Japanese Drift Master

Jedną z ciekawszych gier, które polski game dev zaoferuje nam w 2025 roku jest bez wątpienia Japanese Drify Master. Tytuł opracowany przez Gaming Factory mógł napawać optymizmem, zwłaszcza że zainteresowanie nim jest naprawdę duże. Najnowszy materiał udostępniony przez IGN pozwala przyjrzeć się tej grze nieco bliżej i faktycznie może nastrajać bardzo pozytywnie przed nadchodzącym debiutem.

Japanese Drift Master zachwyca na materiale promocyjnym

Najnowszy materiał, który udostępniony został na kanale IGN, całkiem obszernie opisuje to, czym nadchodząca gra od Gaming Factory w ogóle będzie. Otrzymaliśmy kolejne potwierdzenie, że gra zaoferuje 250 km dróg, a wszystko rozgrywać się będzie w fikcyjnej prowincji, która inspirowana jest prawdziwymi miejscówkami, które ulokowane są w Japonii.

Dużym plusem całej zabawy ma być model jazdy, który ma mieszać realną symulację z bardziej arcade’owym stylem. Można się więc spodziewać, że driftowanie od zakrętu do zakrętu faktycznie będzie wymagało od nas pewnej wiedzy, ale nie będzie czymś arcytrudnym. Można więc powiedzieć, że JDM będzie grą wyznającą zasadę easy to start, hard to master. Ciekawe tylko, jak wyjdzie to w praktyce.

Zaletą polskiej produkcji wyścigowej ma być też wysoki poziom modernizacji. Twórcy zapewniają, że ma to pomóc graczom uczynić pojazdy jeszcze bardziej personalnymi, poprawiając doświadczenia płynące z zabawy.

Czy tak faktycznie będzie? Czy Japanese Drift Master podbije rynek? Na razie wiele na to wskazuje, ale wszystko okaże się po premierze. Ta zaplanowana została na 26 marca 2025 roku. Gra początkowo dostępna będzie wyłącznie na PC.

Źródło: IGN